- Tu nikt na białym koniu nie przyjedzie i nie załatwi za nas sprawy. Sami musimy najpierw wygrać wybory do PE i parlamentarne. Bez tego się nie da. Tusk wjedzie jako kandydat na prezydenta, w co wierzę, i będzie prowadził kampanię. Ludzie pamiętają jak był premierem - w Europie i na świecie byliśmy poważną siłą, liczono się z nami. Dziś widać, że w degrengoladzie polityki zagranicznej, nieustannych kłótniach, Tusk ma absolutnie bardzo silną pozycję na świecie, jest jednym z najważniejszych graczy. Jego pozycja buduje pozycję Polski - ludzie widzą, że może się przydać Polsce jako prezydent - mówił Sławomir Neumann (PO) w programie "Tłit".