Sławomir Neumann: na początku roku plan wdrażania reformy NFZ
Na początku przyszłego roku resort zdrowia przedstawi plan wdrażania reformy Narodowego Funduszu Zdrowia - podkreślił wiceminister zdrowia Sławomir Neumann. Dodał, że analizowane są uwagi zgłoszone podczas konsultacji.
Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia w wyniku reformy NFZ zlikwidowana miała zostać centrala Funduszu. Z informacji PAP wynika jednak, że ta kwestia nie jest jeszcze przesądzona.
- Szczegóły w sprawie planu naszych działań zaprezentujemy na początku roku - poinformował Neumann. Podkreślił, że MZ chce, by samorządy przygotowywały mapy potrzeb zdrowotnych i lokalnych priorytetów zdrowotnych. W oparciu o te dane oddziały wojewódzkie NFZ miałyby podpisywać umowy ze świadczeniodawcami.
Wiceminister zdrowia poinformował, że pierwsze, przykładowe mapy potrzeb zdrowotnych opracuje resort zdrowia. Mają być one wzorcem dla samorządów.
Zdaniem Neumanna zmiany w NFZ muszą być wprowadzone przy jak największej akceptacji społecznej. - Zbieramy sugestie, analizujemy je, prowadzimy rozmowy. Chcemy, żeby projekt ustawy, który zamierzamy zaprezentować jeszcze w tym roku, był wynikiem konsensusu - podkreślał Neumann w jednej z rozmów z PAP.
Reformę NFZ zapowiedział w marcu minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Proponowane zmiany dotyczą m.in. większej samodzielności wojewódzkich oddziałów oraz powołania Urzędu Ubezpieczeń Zdrowotnych, który zajmie się m.in. wyceną świadczeń oraz kontrolą ich jakości.
Arłukowicz mówił wtedy, że zmiany są konieczne, ponieważ doświadczenie pokazuje, że to ludzie w regionach powinni mieć realny wpływ na planowanie polityki zdrowotnej na danym terenie. - Zarządzanie centralne staje się mechanizmem mało efektywnym - podkreślał. Zdaniem Arłukowicza, centrali NFZ w Warszawie trudno jest ocenić potrzeby zdrowotne w różnych regionach Polski, a intencją resortu jest to, aby politykę zdrowotną w regionie planowali ci, którzy żyją w danym regionie.
Jak wynika z informacji PAP, oddziały NFZ nie wyceniałyby świadczeń. Za ich wycenę miałby być odpowiedzialny specjalnie Urząd, on także kontrolowałby jakość świadczeń. W radzie nadzorczej każdego z oddziałów mieliby zasiadać przedstawiciele marszałka województwa, wojewody, starostów, prywatnych świadczeniodawców, uczelni medycznych i ministra zdrowia. Pełną odpowiedzialność za funkcjonowanie oddziału miałby ponosić prezes i rada nadzorcza.
W MZ trwają także prace nad projektem wprowadzających dodatkowe dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne. PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że założenia do tego projektu mają także być zaprezentowane na początku nowego roku.