Trwa ładowanie...
18-02-2016 12:35

Sławomir Cenckiewicz po informacjach z IPN: Wałęsa był agentem "Bolkiem"

• Wałęsa był agentem "Bolkiem" - napisał Sławomir Cenckiewicz
• Stwierdził, że informacje z IPN zamykają jego "czas walki o prawdę"
• Cenckiewicz: dziś zwyciężyła Prawda

Sławomir Cenckiewicz po informacjach z IPN: Wałęsa był agentem "Bolkiem"Źródło: Newspix, fot: TEDI
d3y57h1
d3y57h1

Prezes IPN Łukasza Kamińskiego poinformował w czwartek, że w dokumentach z domu Kiszczaków jest teczka personalna i teczka pracy TW "Bolek", zawierająca podpisane przez Lecha Wałęsę zobowiązanie do współpracy z SB. - Według opinii uczestniczącego w badaniu dokumentów eksperta archiwisty, są one autentyczne - zaznaczył prezes IPN.

Cenckiewicz napisał w komentarzu na portalu społecznościowym, że informacje przekazane przez prezesa IPN zamykają jego "wieloletni czas walki o prawdę na temat agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy".

"Wałęsa był agentem "Bolkiem", zaciągnął pisemne zobowiązanie do współpracy, zdradzał przyjaciół i kolegów oraz brał za to pieniądze. Mimo zorganizowanej akcji kradzieży dokumentów w latach 1989-90 i 1992-95 zachowała się podstawowa dokumentacja agenturalna Wałęsy" - napisał.

"To są fakty opisywane przeze mnie w wielu publikacjach i kilku książkach" - przypomniał Cenckiewicz, zaznaczając, że był za nie szykanowany i brutalnie atakowany. "Prowadziłem tę walkę nie dla własnej chwały, bo tej nie doświadczyłem, ale z myślą o bohaterach Grudnia'70, których Wałęsa zdradził" - podkreślił historyk.

d3y57h1

Zadeklarował, że zawsze kierował się obowiązkiem historyka wobec prawdy i Polski oraz "wobec ofiar haniebnych donosów "Bolka" - zwłaszcza ś.p. Henryka Lenarciaka, Jana Jasińskiego, Szczepana Chojnackiego, Józefa Szylera, Henryka Jagielskiego i wielu innych cichych bohaterów naszej walki o niepodległość".

Podkreślił, że odwaga i niezłomność Anny Walentynowicz i Krzysztofa Wyszkowskiego były dla niego siłą i inspiracją. "Składam im wszystkim swój hołd i świadectwo "ukończonego biegu", dochowanej wiary w to, że Prawda ostatecznie zwycięży" - stwierdził w oświadczeniu.

"Kiedy przerażony obrotem spraw odchodziłem z IPN w 2008 r. użyłem słów mjr. Hubala: "Broni nie złożę. Munduru nie zdejmę. Tak mi dopomóż Bóg". Z pomocą Zbawiciela wytrwałem!" - napisał Cenckiewicz. Dodał, że przebacza wszystkim, którzy przez lata krzywdzili go i jego matkę, choć będzie o tym pamiętać.

"Zemstą się kierował nie będę! Dziś zwyciężyła Prawda, która polskiemu życiu publicznemu i polskim naukom historycznym jest bardzo potrzebna. Wszyscy mamy wobec tej Prawdy obowiązek służby! Dla Polski!" - oświadczył historyk.

Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk są autorami książki "SB a Lech Wałęsa".

d3y57h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y57h1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj