Śląskie. Rolnik zaatakowany przez byka. Mężczyzna nie żyje
W jednym z gospodarstw w Woli Libertowskiej w województwie śląskim byk zaatakował rolnika. Rannego mężczyznę przetransportowano do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Akcję ratunkową wspierał zespół strażaków z Państwowej Straży Pożarnej. Poszkodowany, mimo szybko udzielonej pomocy medycznej, zmarł.
W środę, 7 września, po godzinie 8:00 w województwie śląskim służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu w miejscowości Wola Libertowska, w którym ucierpiał 40-letni rolnik. Byk zaatakował mężczyznę, gdy wykonywał rutynowe prace na terenie swojego gospodarstwa rolnego.
Na miejsce natychmiast wezwano zespół ratowników medycznych. Przybyły lekarz podjął decyzję o zadysponowaniu na miejsce śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Już w chwili dotarcia pierwszych służb na teren gospodarstwa rolnego, w którym doszło do zdarzenia, 40-latek był nieprzytomny. Rannego mężczyznę z ciężkimi obrażeniami ciała przetransportowano do szpitala.
Akcję ratunkową wspomagał też, oprócz służb medycznych, zespół strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu z Posterunku Szczekociny oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Woli Libertowskiej. Służby zabezpieczały teren lądowiska śmigłowca LPR.
Rolnik, w stanie krytycznym, trafił do szpitala. Mimo natychmiastowo podjętej akcji ratowniczej lekarzom nie udało się uratować życia mężczyzny. 40-latek zmarł w wyniku odniesionych ran. Szczegółowym badaniem okoliczności dramatycznego zdarzenia zajmą się teraz funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratury.
Szczegółowym badaniem okoliczności dramatycznego zdarzenia zajmą się teraz funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratury.