Związkowcy ze śląskich hut powołali komitet protestacyjny
Związkowcy z "Solidarności" czterech śląskich hut powołali komitet protestacyjny. Jego przedstawiciele nie godzą się na ustępstwa rządu w negocjacjach z Komisją Europejską na temat hutnictwa.
Zdaniem komitetu prowadzone obecnie negocjacje doprowadzą do likwidacji kolejnych miejsc pracy w tej branży. W skład Komitetu weszli związkowcy z hut: Jedność w Siemianowicach, Łaziska w Łaziskach Górnych, Pokój w Rudzie Śląskiej oraz upadłej Huty Baildon w Katowicach.
Związkowcy domagają się między innymi zapewnienia dostaw wsadu do produkcji dla hut Jedność i Pokój, dokończenia ciągnącej się od wielu lat budowy Walcowni Rur "Jedność", uruchomienia walcowni i stalowni upadłej Huty Baildon oraz realizowania Hutniczego Pakietu Socjalnego. Grożą rozpoczęciem protestów, w razie niespełnienienia tych postulatów. Rok temu w czasie zamykania huty Baildon związkowcy prowadzili ponad miesięczną głodówkę.
W wydanym w poniedziałek stanowisku przedstawiciele Komitetu skrytykowali również rząd, za niespełnienie obietnicy włączenia walcowni upadłego Baildonu do holdingu Polskie Huty Stali i wznowienie produkcji. (aka)