Zabił dziennikarza i przepadł. Nazywają go drugim Jaworkiem

Od ponad dwóch lat służbom nie udało się ustalić, gdzie przebywa Kamil Żyła. Mężczyzna jest podejrzany o zbrodnię, do której doszło 27 marca 2022 r. nieopodal stadionu GKS Katowice. Ofiarą zabójcy padł Paweł Kiliański, dziennikarz TVN. Mężczyzna miał zadać mu 50 ciosów nożem. Motywem była zazdrość o żonę, która przyjaźniła się z Kiliańskim.

- Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP prowadzi sprawę poszukiwań Kamila Żyły. Prowadzone sprawy poszukiwań mają charakter czynności operacyjno-rozpoznawczych (...) - przekazał serwisowi o2.pl nadkom. Piotr Świstak z Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji w Warszawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja przekazała również O2, że "wszystkie informacje, które docierają do Policji na temat osób poszukiwanych są zawsze weryfikowane". Śledczy nie odpowiedzieli na pytanie, czy nadal najbardziej prawdopodobną hipotezą jest to, iż Kamil Żyła przebywa za granicą.

W marcu tego roku wobec zniknięcia podejrzanego, śledczy z Chorzowa poinformowali o zawieszeniu śledztwa w tej sprawie.

- Zawieszenie śledztwa oznacza, że nie są wykonywane żadne czynności procesowe, dlatego że nie ma podejrzanego, podejrzany się ukrywa - mówiła w rozmowie z Wirtualną Polską Bogusława Szczepanek-Siejka, prokurator rejonowy w Chorzowie.

"Gazeta Wyborcza" ustaliła, że mężczyzna prawdopodobnie uciekł do Niemiec, a potem do Anglii. Żyła jest poszukiwany obecnie czerwoną notą Interpolu i ENA (Europejskim Nakazem Aresztowania).

Poszukiwany Kamil Żyła urodził się w sierpniu 1987 roku. Ostatnio był zameldowany w Jastrzębiu-Zdroju. Policja opublikowali jego rysopis i zdjęcie. Mężczyzna podejrzany o zabójstwo dziennikarza ma 175-180 cm wzrostu, waży około 75 kg. Jest szczupły, ma brązowe oczy, ciemne włosy - mógł je zafarbować na blond. Jego znakiem szczególnym jest wytatuowane logo klubu FC Barcelona.

Źródło: O2, WP