Sosnowiec. Kotom nie będzie już zimno. W bazie Remondisu stanęły dla nich specjalne domki
W bazie Remondisu w Sosnowcu stanęły specjalne domki dla bezdomnych kotów. Dla psów też znalazł się ciepły kąt.
Agatka, Jagódka, Anulka czy Pati - to tylko niewielka części imion kotów, które mieszkają lub mieszkały na terenie bazy Remondis MPGO Sosnowiec. Początkowo były nieufne, z czasem stawały się coraz odważniejsze, aż w pewnym momencie zamieszkały w warsztacie. Teraz mają do dyspozycji dwa domki, które jak na kocie standardy można spokojnie nazwać apartamentami. Codziennie w godzinach porannych dostają świeże jedzenie oraz wodę, popołudniu miski ponownie są sprawdzane, a ubytki w pożywieniu na bieżąco uzupełniane.
Sosnowiec. Domki dla kotów
Za projektem kociej, a właściwie zwierzęcej pomocy, bo przypadki psów też się zdarzały, stoi Sylwia Stefanik, która ma w domu trzy skrzywdzone przez los zwierzaki. Dzielnie wspomaga ją mąż. To on zbudował domki dla zwierząt, w których koty mają nie tylko dach nad głową, ale także grube i ciepłe koce albo legowiska. Zwierzęta bardzo mocno zadomowiły się w siedzibie firmy i dziś stanowią nieodłączny element jej krajobrazu. Do tego stopnia, że kierowcy jeżdżą wolniej i znacznie bardziej uważają, żeby przypadkiem nie zrobić im krzywdy.
Każdy z podopiecznych ma swoje imię. Są wśród nich prawdziwe pieszczochy, ale też takie, które podchodzą dopiero gdy nikogo z pracowników już nie ma. Dlatego ważne jest, żeby miski nigdy nie były puste. Tym bardziej, że czasem na kolacji pojawiają się niespodziewani goście. Na szczęście dla niezwykle pożytecznych jeży także nigdy nie brakuje jedzenia. Oddział w Sosnowcu sąsiaduje ze schroniskiem dla zwierząt, dlatego podopieczni Remondisu zawsze mogą liczyć na opiekę weterynaryjną.
Prawdziwą uciechą dla pracowników jest zawsze informacja o tym, że koty znajdują nowe domy. Ostatnio tak było w przypadku leciwej już Fredzi, która po długim czasie spędzonym przy Baczyńskiego 11, znalazła schronienie u rodziny.