Sosnowiec. CiepłoBus zakończył kursowanie. Był bardzo potrzebny
46 dni trwania akcji, 2710 przejechanych kilometrów, prawie 5 tysięcy wydanych gorących posiłków, około 900 kg produktów żywnościowych przekazanych nieodpłatnie przez Agencję Rezerw Materiałowych i Auchan Sosnowiec. Tak w liczbach prezentuje się tegoroczna akcja CiepłoBus w Sosnowcu.
CiepłoBus po ulicach Sosnowca jeździł od 14 stycznia. Osoby najbardziej potrzebujące mogły się w nim ogrzać i spożyć gorący posiłek. - Pierwotnie zakładaliśmy, że akcja zakończy się 15 lutego, ale utrzymujące się w lutym niskie temperatury sprawiły, że przedłużyliśmy kursy do 28 lutego. Podsumowując można wprost powiedzieć, że CiepłoBus spełnił zdanie. Taka forma pomocy pojawiła się w mieście po raz pierwszy i wszystko wskazuje na to, że podczas kolejne zimy do niej powrócimy – podkreśla Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Sosnowiec. CiepłoBus dużym wsparciem dla potrzebujących
Była to wspólna inicjatywa Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Miejskiego oraz Centrum Usług Socjalnych i Wsparcia. Autobus został z kolei udostępniony przez PKM Sosnowiec. - Chcieliśmy w ten sposób pomóc osobom najbardziej potrzebującym. Dla wielu z nich był to jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia – dodaje Anna Jedynak, pełnomocnik prezydenta Sosnowca odpowiedzialna m.in.: za pomoc społeczną w mieście.
Sosnowiec. Ciepłobus w liczbach
Podczas 46 dni trwania akcji wydano 4986 gorących posiłków i około 1100 litrów herbaty, a do tego około 1800 pączków i ponad tonę odzieży. Agencja Rezerw Materiałowych i Auchan Sosnowiec przekazały na ten cel nieodpłatnie około 900 kg produktów żywnościowych. CiepłoBus przejechał w sumie 2710 kilometrów – dziennie prawie 60 km. Koszt akcji to prawie 11,5 tys. zł.
Każdego dnia autobus był podstawiany w okolicach ul. Robotniczej na Konstantynowie, o godz. 15.45. Po ok. 30 minutach wyruszał w trasę.- W każdym z miejsc autobus zatrzymywał się na kilkadziesiąt minut do godziny, aby można się było ogrzać i spokojnie spożyć posiłek. Autobus jeździł po mieście do północy. Ostatnim przystankiem była ogrzewalnia przy ul. Piotrkowskiej 23. W przypadku gdy była taka potrzeba, autobus przewoził wówczas do ogrzewalni osoby bezdomne – mówi Leszek Falis, dyrektor sosnowieckiego Centrum Usług Socjalnych i Wsparcia.