Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia. - Jak wynikało z relacji zgłaszającej, na jej telefon stacjonarny zadzwoniła nieznana kobieta, podając się za policjantkę. W trakcie rozmowy oszustka poinformował 77-latkę, że pieniądze, które posiada na koncie w banku, są zagrożone. Kobieta, aby nie utraciła zgromadzonych oszczędności, musi współpracować i wziąć udział w tajnej operacji, która miała na celu zatrzymanie szajki „oszustów bankowych – relacjonuje policja.
77-latka, będąc przekonaną, że bierze udział w policyjnej akcji, udała się do banku i chciała wypłacić 14 tysięcy złotych. Pracownica banku, widząc zdenerwowanie klientki, zaczęła z nią rozmawiać i wyjaśniła jej, że najprawdopodobniej ktoś próbuje ją oszukać. Dzięki jej reakcji seniorka nie straciła oszczędności życia.
Pracownica banku poinformowała policjantów o planowanej wypłacie. Kryminalni błyskawicznie namierzyli sprawców. Już na drugi dzień zatrzymany został 49-letni mężczyzna pochodzący z okolic Warszawy, który podejrzany jest o związek z tą sprawą. Dzięki zebranemu materiałowi dowodowemu przez śledczych mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa na szkodę 77-latki. Sąd Rejonowy w Jaworznie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Szpital na Stadionie Narodowym? Karczewski: To nie będzie szpital polowy
