Śląskie. Okradli 92‑latka w Tarnowskich Górach. Podszyli się pod pracowników przychodni
Kobieta i mężczyzna przeprowadzali "wywiad lekarski" przed szczepieniem przeciwko COVID-19. W rzeczywistości byli to złodzieje, którzy wykorzystali zaufanie seniora i ukradli 92-latkowi sporą ilość gotówki.
17.03.2021 13:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sytuacje zaaranżowane przez przestępców, którzy chcą szybko wyłudzić pieniądze, mają przeróżne scenariusze: od popularnej metody "na wnuczka" po bardziej wyrafinowane oszustwa z udziałem rzekomych funkcjonariuszy, pracowników energetyki lub wodociągów.
- Oszuści ciągle jednak modyfikują metody swojego działania. Pomimo licznych apeli policjantów i akcji profilaktycznych ostrzegających przed oszustami, nadal odnotowuje się takie przypadki – informuje śląska policja.
Ofiarą takich oszustw łatwo mogą stać się obecnie zaniepokojeni ludzie, którzy obawiają się zarażenia koronawirusem.
W poniedziałek ofiarą złodziei padł 92-letni tarnogórzanin. Około 9. rano do mieszkania seniora przyszły dwie osoby, które podawały się za pracowników przychodni lekarskiej.
Oszuści mieli rzekomo przeprowadzić wywiad lekarski przed szczepieniem przeciwko Covid-19. Mężczyzna przedstawił się jako lekarz i to on prowadził wywiad z seniorem. Kobieta, która mu towarzyszyła stała i obserwowała pomieszczenia.
- Po wywiadzie "lekarz" powiedział seniorowi, że należy mu się jednorazowy zasiłek w kwocie 1 tysiąca złotych, jednak zanim senior miał go dostać, musiał rozmienić pieniądze, ponieważ "pan doktor" nie miał odpowiednich banknotów – relacjonują policjanci.
Śląskie. 92-letni senior z Tarnowskich Gór ofiarą oszustwa na pracowników przychodni
Nieświadomy oszustwa 92-latek wskazał miejsce, w którym przechowuje pieniądze.
- Kiedy złodzieje już wiedzieli, gdzie znajduje się gotówka, zmienili wersje i powiedzieli tarnogórzaninowi, że pieniądze dostanie przelewem. Fałszywi pracownicy przychodni lekarskiej pożegnali się z seniorem i opuścili mieszkanie, twierdząc, że muszą rozpytać kolejnych sąsiadów – podaje śląska policja.
Po wyjściu gości, 92-latek wrócił do pokoju i zorientował się, że został okradziony. Z miejsca, w którym przechowywał pieniądze, zniknęło 2,5 tysiąca złotych.
Policja apeluje do osób młodszych, by nie pozostawać obojętnymi i ostrzegać krewnych, że mogą paść ofiarami oszustów, zwracać uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Ważne, aby uświadomić wszystkich zainteresowanych, na czym polega działanie oszustów i jak reagować w takich przypadkach.