Śląskie. Garażowa krajalnia. Złapani na gorącym uczynku, gdy produkowali papierosy
W jednym z garaży na terenie powiatu będzińskiego policjanci i funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej namierzyli akcyzową kontrabandę. Straty Skarbu Państwa wynoszą ponad 927 tysięcy złotych.
Informację, że na terenach wiejskich w powiecie będzińskim działa nielegalna krajalnia tytoniu, uzyskali policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wspólnie z mundurowymi śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej.
- Funkcjonariusze ustalili dokładną lokalizację podejrzanego biznesu i na gorącym uczynku mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 28 oraz 56 lat, którzy obsługiwali maszynę do krojenia tytoniu – poinformowała śląska policja.
Śląskie. Garażowa krajalnia tytoniu w powiecie będzińskim
Stróże prawa zabezpieczyli 44 worki zawierające ponad 833 kilogramy krajanki tytoniowej niewiadomego pochodzenia. Straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłacenia należnego podatku akcyzowego wynoszą ponad 927 tysięcy złotych.
Afera mailowa. Katarzyna Lubnauer ostro o Michale Dworczyku: zdrada państwa, powinien zapłacić funkcją
W trakcie przeszukania garażu, funkcjonariusze znaleźli również urządzenie, które miało na celu zagłuszanie fal GSM oraz GPS oraz zabezpieczyli maszynę do krojenia tytoniu.
Nielegalny tytoń trafił do magazynów śląskiej KAS. Właściciele kontrabandy usłyszeli już zarzuty popełnienia przestępstw skarbowych oraz przestępstw wynikających z naruszenia ustawy o wyrobie alkoholu etylowego, oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych.
Śląskie. Za kontrabandę grozi nawet do 3 lat więzienia
Teraz grożą im surowe kary oraz przepadek trefnych wyrobów. Dokładny rozmiar nielegalnego procederu oraz czas jego trwania ustali postępowanie karne skarbowe - przekazuje śląska policja.
Policja przypomina, że każdy, kto decyduje się na nabycie, przechowywanie, przewożenie, przesyłanie lub przenoszenie wyrobów akcyzowych, nieposiadających znaków akcyzy, popełnia przestępstwo lub wykroczenie skarbowe. Grozi za to grzywna lub nawet kara do 3 lat więzienia.