Śląskie. Blisko 200 km na godzinę. Szaleńczą jazdę kobiety przerwali policjanci
30-letnia kobieta jechała blisko 200 km na godzinę drogą krajową nr 11, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km. Mieszkanka województwa łódzkiego już wcześniej straciła prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym.
Bardzo dużo mówi się o tym, że zdecydowana większość tragicznych w skutkach wypadków jest spowodowana nadmierną prędkością. Niestety, nadal wśród nas jeżdżą kierowcy, którzy nie stosują się do jej ograniczeń.
Tak też było w niedzielę w przypadku kierującej samochodem marki volkswagen arteon.
- Kobieta, jadąc drogą krajową nr 11, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km na godzinę znacznie przekroczyła dopuszczalną prędkość. Mieszkanka województwa łódzkiego pędziła z prędkością blisko 200 km na godzinę – informują służby prasowe śląskiej policji.
Leszek Miller rozczarowany. Tak zrecenzował wystąpienie Andrzeja Dudy
Jej szaleńczą jazdę przerwali policjanci z tarnogórskiej grupy SPEED, stworzonej do walki z piratami drogowymi.
Śląskie. 30-letnia kobieta jechała prawie 200 km/h. Nie miała prawa jazdy
Podczas kontroli drogowej okazało się, że 30-latka nie miała już prawa jazdy. - W lutym bieżącego roku zostało zatrzymane na 3 miesiące za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym – przekazuje śląska policja.
Nieodpowiedzialna kierująca została ukarana mandatem w kwocie 1 tysiąca złotych oraz 10 punktami karnymi.
Policja apeluje o ostrożną jazdę, zgodną z przepisami ruchu drogowego. I przestrzega, że policjanci grupy SPEED dbają o bezpieczeństwo na drogach i nie będą stosowali taryfy ulgowej dla piratów drogowych, których zachowanie na drodze może doprowadzić do tragicznych skutków.