Rybnik. Eskorta na wagę życia, pomogli szybko dojechać do szpitala umierającej kobiecie
Niecodzienną interwencję przeprowadzili policjanci z drogówki w Rybniku. Dzięki ich pilotażowi i eskorcie umierająca kobieta szybko dotarła do szpitala.
Dramatyczne chwile rozegrały się w sobotę w południe w Rybniku. Do patrolujących ulicę policjantów z rybnickiej drogówki podjechał opel. Jego kierowca poprosił o pomoc. Wyjaśnił, że jego żona zaczęła tracić oddech i musi jak najszybciej dotrzeć do szpitala. - Dyżurny z komendy w Rybniku natychmiast powiadomił placówkę medyczną o zdarzeniu Stróże prawa bez chwili wahania włączyli sygnały uprzywilejowania i pilotowali osobówkę do szpitala, gdzie kobieta została przekazana pod opiekę lekarzy – opisuje rybnicka komenda.
Poszukiwania chłopca w Jastrzębiu Zdroju
Szczęśliwie zakończyło się również poszukiwania 13-letniego chłopca w Jastrzębiu Zdroju. Informację o jego zaginięciu policjanci
otrzymali po godzinie 23.00, po trzech godzinach bezowocnych poszukiwań przez rodzinę. Z relacji matki wynikało, że 13-latek o godzinie 20.00 wyszedł z pieskiem na spacer. Gdy przez dłuższy czas nie wracał do domu, rodzina zaczęła poszukiwania na własną rękę. Telefon komórkowy nie odpowiadał.
Przełom w poszukiwaniach nastąpił po północy, gdy podczas poszukiwań 13-latek został zauważony przez patrol ruchu drogowego na ulicy 11-Listopada. Roztrzęsiony chłopiec opowiedział mundurowym, jak piesek zerwał mu się ze smyczy, wiec zaczął go szukać, a telefon komórkowy się rozładował. W trakcie poszukiwań on sam zgubił się w ciemnościach. Całego i zdrowego, choć przemarzniętego przekazano po opiekę taty.