Śląsk. Ukradli auto, dokonali rozboju, ukradli kolejne. Wszystko w jeden dzień
Policja w Cieszynie i Ustroniu zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzewanych o rozbój na terenie Cisownicy i Puńcowa, a także kradzieże samochodów. Jeden z nich był recydywistą. Grozi im kilkanaście lat więzienia.
30.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z Ustronia prowadzili czynności w sprawie kradzieży pojazdów, jakie miały miejsce na terenie Cisownicy i Puńcowa. Skradziony został volkswagen golf oraz peugeot 306. Jednocześnie mundurowi wyjaśniali sprawę rozboju, jaki miał miejsce w tym samym dniu w Cisownicy. Okazało się, że sprawcy rozboju przyjechali do pokrzywdzonego... skradzionym golfem. Starszy z nich grożąc pobiciem ukradł 22-latkowi telefon oraz gotówkę.
Już po kilku godzinach od zdarzenia jeden z mężczyzn - kierujący golfem - został zatrzymany przez dzielnicowych oraz patrol interwencyjny w Cieszynie. Zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą siedział 31-letni mieszkaniec Ustronia, który był już wcześniej karany za rozboje i kradzieże. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania.
Z kolei drugi z podejrzanych został zatrzymany przez kryminalnych w Ustroniu, którzy zauważyli w trakcie patrolu skradzionego peugeota. Za kierownicą auta siedział 20-latek, jak się okazało - drugi z poszukiwanych mężczyzn. Policjanci zatrzymali go na ulicy Dębowej w Cieszynie.
Policjanci wstępnie ustalili, że młodszy z mężczyzn ukradł volkswagena, a następnie wspólnie ze swoim 31-letnim znajomym pojechali do pokrzywdzonego 22-latka, któremu, używając gróźb, odebrali telefon komórkowy oraz pieniądze.
31-latek „odkupił” od swojego 20-letniego kolegi skradzionego wcześniej volkswagena. Ten, pozostając bez pojazdu, ukradł kolejny. Tym razem jego przestępczym łupem padł zaparkowany w Puńcowie peugeot.
W trakcie postępowania policjanci udowodnili 31-latkowi paserstwo dotyczące kupna kradzionego pojazdu, dokonanie rozboju oraz kradzież młota udarowego wartego 1500 zł. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Ponieważ popełnił je w warunkach recydywy, może trafić do więzienia nawet na kilkanaście lat.
Z kolei zatrzymany 20-latek usłyszał zarzut kradzieży dwóch pojazdów oraz pomocnictwa w dokonaniu rozboju. Grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia.