Policja zatrzymała na Śląsku fałszywego prawnika

Jak poinformowała Edyta Bagrowska, rzeczniczka prasowa jeleniogórskiej policji, zatrzymany mężczyzna pobierał od pokrzywdzonych kwoty od 50 do 500 zł. Zatrzymany powoływał się na szerokie znajomości w jeleniogórskich urzędach. Dlatego też 27- latek jest podejrzany nie tylko o oszustwa, ale i płatną protekcję - powiedziała Bagrowska.

Według policji fałszywy prawnik oszukiwał ludzi co najmniej od czterech miesięcy. Mężczyzna na przestankach komunikacji miejskiej i słupach ogłoszeniowych rozklejał ogłoszenia, w których oferował profesjonalne usługi: pisanie podań, pism urzędowych, porady prawne.

W rozmowie dawał do zrozumienia, że jest w stanie załatwić wszelkiego rodzaju sprawy, a szybkość ich załatwienia zależy tylko i wyłącznie od kwoty, jaką interesant zapłaci. Po wpłaceniu pieniędzy, pokrzywdzeni tracili kontakt z pseudoprawnikiem - dodała Bagrowska.

Wcześniej 27-latek był już wielokrotnie notowany za oszustwa. (mg)