Ofiara mrozów? Tragiczne odkrycie na Śląsku
Tragedia na Śląsku. Funkcjonariusze odkryli zwłoki 62-letniego mężczyzny. Ciało znajdowało się przy jednym z budynków. Możliwą przyczyną śmierci było wyziębienie organizmu.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Do tragicznego odkrycia doszło we wtorek 13 grudnia ok. godz. 5 nad ranem przy ul. Wyszyńskiego w Piekarach Śląskich.
62-latek nie żyje. Zmarł na mrozie
Policjanci i ratownicy medyczni dostali zgłoszenie o mężczyźnie, który leżał na ziemi. Po przybyciu na miejsce okazało się, że 62-latek nie żyje. Lekarz stwierdził zgon.
- Prokurator odstąpił od zabezpieczenia ciała ze względu na fakt, iż nie stwierdzono udziału osób trzecich. Nie wiadomo, jaka była przyczyna śmierci 62-latka - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" mł. asp. Łukasz Czepkowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich.
Jak informuje dziennik, w okolicy często koczują osoby bezdomne. Nazwisko 62-latka nie figuruje jednak na liście osób wylegitymowanych przez mundurowych w ostatnim czasie. Mężczyzna był znany funkcjonariuszom ze względu na liczne wykroczenia z przeszłości.
Według ustaleń lokalnych mediów do śmierci 62-latka miała przyczynić się pogoda. Od kilku dni termometry w Polsce pokazują ujemne temperatury. W niektórych częściach kraju wskazania termometru nocą mogą spać nawet do -12 st. Celsjusza.
Funkcjonariusze apelują, aby informować ich, gdzie znajdują się miejsca, w których przebywają osoby bezdomne. Można to zrobić poprzez stronę internetową Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Pilne interwencje należy zgłaszać poprzez numer alarmowy 112.
Źródło: "Super Express"/"Dziennik Zachodni"