Park złym miejscem na targi erotyczne
Organizator targów erotycznych w Chorzowie zapowiada dochodzenie odszkodowania w związku z zerwaniem umowy na wynajem hali w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. Umowę zerwano na polecenie wojewody śląskiego.
Impreza pod nazwą "Eroticon 2002" miała odbyć się w czerwcu w tzw. Kapeluszu - hali wystawowej na terenie WPKiW w Chorzowie, największego parku miejskiego w Polsce. Park jest przedsiębiorstwem państwowym, podległym wojewodzie śląskiemu. Od kilku lat na utrzymanie parku brakuje pieniędzy. Co roku śląscy posłowie przy uchwalaniu budżetu państwa walczą o dotacje dla niego, aby zapobiec likwidacji parku.
Umowę wynajmu hali podpisał mianowany przez wojewodę zarządca komisaryczny parku, za aprobatą wiceszefa wydziału nadzoru założycielskiego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jednak na organizację targów w parku nie zgodził się wojewoda Lechosław Jarzębski (SLD).
Chorzowski park to miejsce, gdzie w każdy weekend odpoczywają tysiące mieszkańców województwa. Przychodzą do parku całymi rodzinami. Wojewoda uznał, że nie jest to najlepsze miejsce na organizację tego typu imprezy - powiedział rzecznik wojewody.
Organizatorzy targów erotycznych mieli już kłopoty z wynajęciem hali na Śląsku. Przed trzema laty prawicowe władze Zabrza nie zezwoliły na zorganizowanie targów w tym mieście, tłumacząc to względami bezpieczeństwa pożarowego. Samorząd nie zmienił decyzji, mimo skrupulatnego usunięcia wszystkich usterek.(ck)