Ostra reakcja lidera Ruchu Autonomii Śląska. "Niedouczone błazny"
Na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się uroczysty koncert w rocznicę stulecia wybuchu I powstania śląskiego. Marszałek województwa zaprosił na to wydarzenie lidera Ruchu Autonomii Śląska. I doczekał się bardzo nieprzyjemnej reakcji.
"Przed nami wyjątkowe wydarzenie - koncert na Stadionie Śląskim w 100-lecie wybuchu I powstania śląskiego, do udziału w którym gorąco wszystkich zachęcam" - czytamy w zaproszeniu od marszałka województwa Jakuba Chełstowskiego.
Samorządowiec wskazał w nim, że "spuścizna powstańców" to nie tylko przywrócenie ziemi Górnego Śląska, lecz także "utrwalone przekonanie o nierozerwalnej przynależności śląskiego ludu do umiłowanej Ojczyzny".
Zaproszenie dotarło do lidera Ruchu Autonomii Śląska Jerzego Gorzelika. I nie zostało dobrze przyjęte.
"Rozścierwia się, rozchamia na naszym Górnym Śląsku nacjonalistyczno-stepowa propaganda ze swą parcianą retoryką pierwszych sekretarzy" - napisał na Facebooku Gorzelik.
Lider RAŚ dodał, że Polska staje się "republiką infantylnych du..ów, niedouczonych błaznów, pokrywających swą intelektualną mierność patosem cuchnącym stęchlizną powiatowych komitetów".
Ruch Autonomii Śląska postuluje utworzenie autonomicznego regionu w historycznych granicach Górnego Śląska. Twierdzi, że w ten sposób Ślązacy będą mogli podejmować "optymalne" decyzje ws. swojego regionu. "Kultura śląska nie jest przecież taka sama jak kultura polska" - zaznaczają działacze RAŚ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl