Trwa ładowanie...

Katowice. Wymyślił przekręt na 1,5 mln zł, nie doczekał wyroku

Ponad 150 osób przed 15 laty było zamieszanych w wyłudzanie - nigdy niespłaconych - kredytów na zakup elektroniki i sprzętu gospodarstwa domowego. Główny organizator procederu, na którym bank stracił 1,5 mln zł, do zeszłego roku ukrywał się za granicą. Zmarł przed wydaniem wyroku w swojej sprawie.

Katowice. Ponad 150 osób było zaangażowanych w wyłudzenie urządzeń RTV i AGD na kwotę 1,5 mln zł.Katowice. Ponad 150 osób było zaangażowanych w wyłudzenie urządzeń RTV i AGD na kwotę 1,5 mln zł.Źródło: Pixabay
d1eelb3
d1eelb3

Sprawą oszustw zajmowali się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Śledztwo zapoczątkowali będzińscy policjanci. W 2006 r, wykryli, że w jednym ze sklepów dużej sieci handlowej, oferującej głównie sprzęt RTV i AGD w Będzinie doszło do wyłudzenia kredytów. To oni doprowadzili do pierwszych zatrzymań i w efekcie zamknięcia placówki sklepu. Później postępowanie przejęli śledczy zwalczający przestępczość gospodarczą w katowickiej komendzie wojewódzkiej.

Katowice. Wyłudzili towar RTV i AGD na blisko 1,5 mln zł

Czworo organizatorów procederu wyszukiwało osoby, skłonne - za niewielką gratyfikacją - zaciągnąć kredyt na zakup kosztownego sprzętu. Z oszustami współpracowało trzech pracowników sklepu. Pozyskane dzięki tzw. "słupom" urządzenia trafiały do paserów za 80 proc. wartości, a zyskiem dzielili się pomysłodawcy przestępstwa i pracownicy placówki. Kredyty, zaciągnięte w sumie przez 145 osób, nie były spłacane.

Zarzuty popełnienia ok. 600 oszustw usłyszało ostatecznie 152 podejrzanych - czworo organizatorów, trojka pracowników sklepu i 145 "słupów" z Będzina, Sosnowca i Dąbrowy Górniczej. Wobec 135 sprawców skierowano do sądu akt oskarżenia, zaś 17 osób zmarło przed zamknięciem śledztwa i ich sprawy umorzono

Katowice. Podejrzany o oszustwo zatrzymany w Wielkiej Brytanii

Zatrzymania uniknął wówczas nieznany wtedy śledczym organizator przestępczego procederu, który wyjechał za granicę. Później wydano za nim list gończy. 57-latek został namierzony w zeszłym roku w Wielkiej Brytanii, gdzie podjął legalną pracę pod swoim nazwiskiem. Na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania został ujęty i trafił do Polski, gdzie usłyszał zarzuty popełnienia blisko 300 oszustw.

d1eelb3

Gdy akt oskarżenia w jego sprawie trafił do będzińskiego sądu, mężczyzna wyszedł z aresztu i zamieszkał w wynajętym mieszkaniu w Warszawie. - W mieszkaniu tym, jeszcze przed wydaniem wyroku, znaleziono jego zwłoki. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zmarł wskutek zatrucia tlenkiem węgla wydobywającym się z instalacji grzewczej - poinformowała śląska policja.

Tłit - Radosław Fogiel

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1eelb3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1eelb3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj