Katowice. Śmiertelny wypadek na DK86. Auto roztrzaskało się o drzewa
Do śmiertelnego wypadku doszło na trasie DK86 w Katowicach. W godzinach porannych jeden z pojazdów wypadł z drogi i uderzył w drzewa. Dwie osoby nie żyją.
Jak informuje "Dziennik Zachodni", do śmiertelnego wypadku doszło ok. godz. 6.30 w czwartkowy poranek, 7 października. Na drodze krajowej nr 86 w Katowicach samochód wypadł z drogi, uderzył w drzewa i przewrócił się. Skala zniszczeń wskazuje na to, że kierowca musiał poruszać się z ogromną prędkością.
Katowice. Śmiertelny wypadek na DK86. Zginęły dwie osoby
Na miejscu pojawiły się służby - policja, pogotowie i straż pożarna. Ratownicy musieli wycinać karoserię, aby dostać się do zakleszczonych we wnętrzu samochodu mężczyzn. Gdy to się udało, okazało się, że obaj nie żyją.
- Samochód dachował w okolicach zjazdu z DK86 na DK79, za Ikeą, w stronę centrum Katowic. W wyniku tego zdarzenia, zginęło dwóch mężczyzn - przekazuje podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Czwarta fala. Wkrótce obostrzenia na imprezach? Rzecznik MZ: Już poniekąd tak jest
Ofiary wypadku to obywatele Ukrainy. Obaj byli dość młodzi - mieli ok. 20 lat.
Droga krajowa nr 86 w Katowicach jest obecnie zablokowana, przez co mieszkańcy Śląska muszą liczyć się z utrudnieniami w godzinach porannego szczytu. Jak podaje "Dziennik Zachodni", zator ma już ok. 7 kilometrów. Samochody stoją już na wysokości szpitala wojewódzkiego w Sosnowcu.
Policja wyznaczyła objazdy - osoby jadące do Katowic od strony Czeladzi, powinny zjechać z DK86 w ulicę Wiejska, następnie kierować się na Grota-Roweckiego i Nowopogońską.
źródło: Dziennik Zachodni