Katowice. Nowe narzędzie do walki z koronawirusem
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach zyskała nowoczesny sprzęt do sekwencjonowania, umożliwiający szybką i pełną identyfikację różnych wariantów SARS-CoV-2. Za jego pomocą można też wykryć nowe, wcześniej nieznane odmian koronawirusa.
- To szóste laboratorium w strukturze Państwowej Inspekcji Sanitarnej w Polsce, w którym rozpocznie się sekwencjonowanie nie tylko SARS-CoV-2, ale też wszystkich innych wirusów i bakterii – powiedział zastępca głównego inspektora sanitarnego Krzysztof Saczka. - To pozwala inspekcji sanitarnej realizować zadania na najwyższym poziomie – dodał.
Katowice. Śląski sanepid ma urządzenie do sekwencjonowania SARS-CoV-2
Podobne laboratoria, w których możliwe jest sekwencjonowanie, powstały wcześniej w strukturze inspekcji sanitarnej w Olsztynie, Warszawie, Łodzi, Gorzowie Wielkopolskim i Rzeszowie. W nich sanepid może przebadać tygodniowo około 3,5 tys. próbek, a razem z innymi laboratoriami dwa razy więcej. To zgodne z wytycznymi WHO i innych międzynarodowych instytucji, które rekomendują sekwencjonowanie 5-10 proc. próbek pobranych od zakażonych.
- Można śmiało powiedzieć, że sprzęt, który się tutaj znajduje, czy do sekwencjonowania, czy do rozpoznania wirusa SARS-CoV-2, jest jednym z najlepszych na świecie – ocenił Jarosław Wieczorek wojewoda śląski.
Dodajmy, że województwo śląskie należy do województw o największych możliwościach testowania pod kątem koronawirusa. W regionie można przeprowadzić na dobę ponad 30 tys. takich badań. - To przekracza, mam nadzieję, jakiekolwiek wyobrażenia o potrzebach naszego regionu, ale takie możliwości w tej chwili są – dodał Wieczorek.
Dotychczas wybrane próbki do sekwencjonowania śląski sanepid wysyłał do Państwowego Zakładu Higieny. Był to żmudny proces, trwający około czterech tygodni. Teraz czas oczekiwania na wyniki skróci się do tygodnia. Sanepid w Katowicach dzięki nowemu sprzętowi będzie badał także próbki z Opolszczyzny, Małopolski i być może Dolnego Śląska.
Sekwencjonowanie polega na zbadaniu kodu genetycznego. Umożliwia odczytanie, z jakich kolejnych nukleotydów zbudowany jest genom wirusa, co pozwala na jego identyfikację gatunkową, ponieważ mutując, wirusy zmieniają sekwencję nukleotydów.