RegionalneŚląskKatowice. "Miszczowie parkowania" mogą się bać. Miasto mówi "dość!"

Katowice. "Miszczowie parkowania" mogą się bać. Miasto mówi "dość!"

Internetową mapę, na której można zaznaczać miejsca najczęstszych przypadków nieprawidłowego parkowania, udostępnił samorząd Katowic. Od 10 maja nie będzie już przymykania oka, a na opornych parkujących czekają mandaty oraz blokady na koła.

Śląskie. Od końca kwietnia Katowice rozpoczęły walkę o prawidłowe parkowanie w mieście.
Śląskie. Od końca kwietnia Katowice rozpoczęły walkę o prawidłowe parkowanie w mieście.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Od końca kwietnia Katowice rozpoczęły walkę o prawidłowe parkowanie w mieście. W ramach akcji "Wyzwanie: parkowanie!" ruszyła we wtorek mapa, na której mieszkańcy mogą zaznaczać miejsca, gdzie najczęściej można spotkać nieprawidłowo zaparkowane samochody.

Przy wsparciu Straży Miejskiej, prowadzone są działania edukacyjne, interwencyjne oraz rewitalizacyjne – w pierwszej kolejności na terenie Śródmieścia i dzielnicy Koszutka. Po 10 maja akcja przeniesie się także na inne dzielnice.

Katowice. Specjalna mapa z miejscami nieprawidłowego parkowania

Od momentu rozpoczęcia akcji w Śródmieściu było blisko 140 interwencji, a strażnicy miejscy rozdali blisko tysiąc mandatów-ulotek – poinformowały służby prasowe katowickiego magistratu.

Od wtorku mieszkańcy mają możliwość oznaczania miejsc na specjalnej mapie, w których problemy z nieprawidłowym parkowaniem występują najczęściej oraz dołączenie do nich fotografii z "miszczami parkowania".

Autorzy zdjęć przedstawiających najbardziej jaskrawe i oryginalne przykłady zostaną nagrodzeni gadżetami miejskimi.

- Obserwujemy, że w ostatnich latach coraz częściej rozjeżdżane są trawniki i zieleńce. Niektóre pojazdy blokują chodniki, co stanowi duże utrudnienie dla rodziców z wózkami lub dla osób niepełnosprawnych. Dochodzi także do sytuacji, w których pojazd pozostawiony w niewłaściwym miejscu uniemożliwia dojazd karetce, straży pożarnej czy np. służbom miejskim wywożącym śmieci – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Doszliśmy do punktu w którym należy powiedzieć "dość". Sam tytuł akcji jest przekorny, bo pokazuje, że dla niektórych osób zaparkowanie samochodu staje się swojego rodzaju wyczynem.

Katowice. "Miszczowie parkowania". Najpierw pouczenie, potem mandaty i blokady

W pierwszej fazie, czyli do 9 maja, kierowcy parkujący w niedozwolonych miejscach lub blokujący ruch mogą liczyć na taryfę ulgową – otrzymają ulotkę informacyjną przypominającą mandat lub upomnienie.

Od 10 maja nie będzie już przymykania oka, a na opornych parkujących czekają mandaty oraz blokady na koła. Tak stanowcze działania mają doprowadzić do tego, że samochody będą stawały jedynie w miejscach do tego wyznaczonych.

28 kwietnia ruszyła także akcja "Zielone? Nie parkuję!". Mieszkańcy będą mogli zgłaszać zieleńce, które są notorycznie rozjeżdżane przez samochody. Następnie w każdej z 22 dzielnic zostanie wybrane jedno miejsce, które zostanie zrewitalizowane przez Zakład Zieleni Miejskiej w taki sposób, by utrudnić wjazd samochodów.

Katowice. Wyzwanie parkowanie. Statystyki potwierdzają skalę problemu

Jak pokazują codzienne obserwacje i statystyki, wielu kierowców parkuje w miejscach do tego niewyznaczonych, blokując ruch pieszy, utrudniając dojazd do budynków pojazdom służb miejskich lub ratunkowych, czy rozjeżdżając zieleń.

- Od momentu rozpoczęcia akcji strażnicy miejscy w samym Śródmieściu interweniowali 138 razy – 129 to liczba nieprzepisowo zaparkowanych samochodów, a 9 przypadków dotyczyło parkowania na zieleńcach. Rozdaliśmy blisko tysiąc mandatów - ulotek – mówi Piotr Piętak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach.

W roku 2020 Straż Miejska przeprowadziła 1017 interwencji związanych z parkowaniem pojazdów na zieleńcach – ukarano mandatami 565 osoby, a wobec 177 zastosowano pouczenie, 8 spraw trafiło do sądu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
śląskkatowicemarcin krupa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)