Katowice. "Miszczowie parkowania" mogą się bać. Miasto mówi "dość!"
Internetową mapę, na której można zaznaczać miejsca najczęstszych przypadków nieprawidłowego parkowania, udostępnił samorząd Katowic. Od 10 maja nie będzie już przymykania oka, a na opornych parkujących czekają mandaty oraz blokady na koła.
Od końca kwietnia Katowice rozpoczęły walkę o prawidłowe parkowanie w mieście. W ramach akcji "Wyzwanie: parkowanie!" ruszyła we wtorek mapa, na której mieszkańcy mogą zaznaczać miejsca, gdzie najczęściej można spotkać nieprawidłowo zaparkowane samochody.
Przy wsparciu Straży Miejskiej, prowadzone są działania edukacyjne, interwencyjne oraz rewitalizacyjne – w pierwszej kolejności na terenie Śródmieścia i dzielnicy Koszutka. Po 10 maja akcja przeniesie się także na inne dzielnice.
Katowice. Specjalna mapa z miejscami nieprawidłowego parkowania
Od momentu rozpoczęcia akcji w Śródmieściu było blisko 140 interwencji, a strażnicy miejscy rozdali blisko tysiąc mandatów-ulotek – poinformowały służby prasowe katowickiego magistratu.
Od wtorku mieszkańcy mają możliwość oznaczania miejsc na specjalnej mapie, w których problemy z nieprawidłowym parkowaniem występują najczęściej oraz dołączenie do nich fotografii z "miszczami parkowania".
Autorzy zdjęć przedstawiających najbardziej jaskrawe i oryginalne przykłady zostaną nagrodzeni gadżetami miejskimi.
- Obserwujemy, że w ostatnich latach coraz częściej rozjeżdżane są trawniki i zieleńce. Niektóre pojazdy blokują chodniki, co stanowi duże utrudnienie dla rodziców z wózkami lub dla osób niepełnosprawnych. Dochodzi także do sytuacji, w których pojazd pozostawiony w niewłaściwym miejscu uniemożliwia dojazd karetce, straży pożarnej czy np. służbom miejskim wywożącym śmieci – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Doszliśmy do punktu w którym należy powiedzieć "dość". Sam tytuł akcji jest przekorny, bo pokazuje, że dla niektórych osób zaparkowanie samochodu staje się swojego rodzaju wyczynem.
Katowice. "Miszczowie parkowania". Najpierw pouczenie, potem mandaty i blokady
W pierwszej fazie, czyli do 9 maja, kierowcy parkujący w niedozwolonych miejscach lub blokujący ruch mogą liczyć na taryfę ulgową – otrzymają ulotkę informacyjną przypominającą mandat lub upomnienie.
Od 10 maja nie będzie już przymykania oka, a na opornych parkujących czekają mandaty oraz blokady na koła. Tak stanowcze działania mają doprowadzić do tego, że samochody będą stawały jedynie w miejscach do tego wyznaczonych.
28 kwietnia ruszyła także akcja "Zielone? Nie parkuję!". Mieszkańcy będą mogli zgłaszać zieleńce, które są notorycznie rozjeżdżane przez samochody. Następnie w każdej z 22 dzielnic zostanie wybrane jedno miejsce, które zostanie zrewitalizowane przez Zakład Zieleni Miejskiej w taki sposób, by utrudnić wjazd samochodów.
Katowice. Wyzwanie parkowanie. Statystyki potwierdzają skalę problemu
Jak pokazują codzienne obserwacje i statystyki, wielu kierowców parkuje w miejscach do tego niewyznaczonych, blokując ruch pieszy, utrudniając dojazd do budynków pojazdom służb miejskich lub ratunkowych, czy rozjeżdżając zieleń.
- Od momentu rozpoczęcia akcji strażnicy miejscy w samym Śródmieściu interweniowali 138 razy – 129 to liczba nieprzepisowo zaparkowanych samochodów, a 9 przypadków dotyczyło parkowania na zieleńcach. Rozdaliśmy blisko tysiąc mandatów - ulotek – mówi Piotr Piętak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach.
W roku 2020 Straż Miejska przeprowadziła 1017 interwencji związanych z parkowaniem pojazdów na zieleńcach – ukarano mandatami 565 osoby, a wobec 177 zastosowano pouczenie, 8 spraw trafiło do sądu.