Jastrzębie Zdrój. Miał tupet. Zgłosił się na komendę choć był poszukiwany i miał przy sobie narkotyki
30-latek z Jastrzębia Zdroju mocno zaskoczył policjantów. Kiedy przyszedł do komendy w związku z wystawionym wezwaniem na przesłuchanie, okazało się jest poszukiwany przez sąd oraz posiadał przy sobie środki odurzające.
30-letni jastrzębianin zachował się tak, jak trzeba. Gdy otrzymał wezwanie na przesłuchanie stawił się w komendzie policji. Problemy zaczęły się potem. Podczas sprawdzania jego danych w policyjnych systemach okazało się bowiem, że mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju jest poszukiwany przez jastrzębski sąd. Jakie było zaskoczenie mundurowych, gdy w trakcie przeszukania ujawniono u mężczyzny narkotyki - 0,7 grama katynonu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Za posiadanie środków narkotycznych grozi mu też kara do trzech lat więzienia.
Jastrzębie-Zdrój. Sukcesy jastrzębskich policjantów
Nie jest jedyne zaskakujące zatrzymanie poszukiwanego przez jastrzębskich stróżów prawa. Kilka dni temu oficer dyżurny jastrzębskiej policji otrzymał zgłoszenie, że przed jednym z punktów gastronomicznych w centrum miasta, klient ma się awanturować. Na miejsce pojechali wywiadowcy. Stróże prawa na miejscu zastali właścicielkę oraz 28-letniego jastrzębianina, który miał pretensje, że dzień wcześniej dostał niedobre frytki. Podczas jego legitymowania okazało się, że jest on poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu. Kolejny poszukiwany został zatrzymany, bo próbował ukraść kołowrotek wędkarski z jednego ze sklepów zoologicznych. Zatrzymali go pracownicy sklepu i przekazali policjantom.