Dziadek chłopca z Cieszyna: myśmy nic nie wiedzieli

Jak doszło do tego, że przez ponad dwa lata ani rodzina, ani sąsiedzi nie zauważyli zniknięcia 1,5-rocznego chłopca? - Myśmy nic nie wiedzieli. Jak oni tu przyjeżdżali, to zawsze było wytłumaczenie, że nie ma z nimi dziecka, bo jest chory albo, że jest u babci - tłumaczył w rozmowie z TVN 24 dziadek chłopca, którego ciało zostało dwa lata temu odnalezione w stawie w Cieszynie.

Również najstarsza córka zatrzymanej kobiety, która nie mieszkała jednak z matką, nie zorientowała się, że Szymon zniknął. Tłumaczyła w rozmowie z dziennikarzami, że zdjęcie dziecka widziała tylko raz w 2010 roku, gdy pokazywano je w telewizji w związku ze sprawą chłopca z Cieszyna. Przyznała, że "do głowy jej nie przyszło, żeby to był ktoś z rodziny".

Zwłoki chłopca zauważyli 19 marca 2010 roku w stawie na obrzeżach Cieszyna dwaj przechodzący w pobliżu chłopcy. Ciało leżało tam kilka dni. Przyczyną śmierci był uraz jamy brzusznej. Nie wiadomo na pewno jak do niego doszło, ale najprawdopodobniej w wyniku uderzenia lub kopnięcia. Policja przez ponad dwa lata próbowała bezskutecznie ustalić tożsamość chłopca. Pod koniec kwietnia bielska Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie śmierci chłopca o nieznanej tożsamości.

Zwrot w sprawie nastąpił dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia. Policja dzięki informacjom jednej z sąsiadek trafiła do mieszkania w Będzinie, gdzie od ponad dwóch lat... ukrywano, że nie ma dziecka. Została zatrzymana 40-letnia kobieta oraz jej 41-letni konkubent.

Kobieta nie kwestionowała, że jest mamą chłopca znalezionego w stawie. Nie przyznała się jednak do zabicia dziecka. Postawiono jej zarzut zabójstwa za co grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Jej konkubent ma zarzut nieudzielenia pomocy dziecku znajdującemu się w położeniu, które bezpośrednio zagrażało jego życiu, a także nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi za to kara do pięciu lat więzienia.

Jak ustaliło RMF FM, w związku ze zniknięciem, a potem śmiercią 1,5-rocznego Szymona, którego ciało znaleziono dwa lata temu w Cieszynie, będzie kontrola w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Będzinie. Prezydent miasta powołał już specjalny zespół, który zajmie się sprawą.

W poniedziałek śledczy otrzymają wyniki badań DNA, które potwierdzą rodzicielstwo zatrzymanych. Nie jest wykluczone, że zarzuty ws. chłopca z Cieszyna usłyszą również inne osoby.

Wybrane dla Ciebie

Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Apel TPN i TOPR. "Działanie nieodpowiedzialne"
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Nazwa nie jest przypadkowa
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago. Kościoły reagują
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"
Coraz ostrzej na linii Pałac Prezydencki-MSZ. "Jakby szykowali się na ustawkę"