Częstochowa. Wybrał się po jedzenie, stanie przed sądem
23-letni kierowca odpowie za jazdę po pijanemu. Wpadł, bo czekając na posiłek przed jedną z częstochowskich restauracji dla zmotoryzowanych zasnął. Zaniepokojeni pracownicy powiadomili policję.
Dla 23-letniego częstochowianina wyprawa po jedzenie okazała się fatalna w skutkach. Podjechał pod jedną z restauracji dla zmotoryzowanych, zamówił danie i czekając na nie zasnął.
Częstochowa. 23-latek stracił prawo jazdy
- Zaniepokojeni pracownicy restauracji wyszli sprawdzić, czy mężczyzna nie potrzebuje pomocy medycznej. Gdy podeszli bliżej, wyczuli od niego alkohol. O wszystkim powiadomili policjantów z częstochowskiej drogówki – podała komenda policji w Częstochowie.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze obudzili kierowcę i przeprowadzili badanie trzeźwości. Alkomat wykazał prawie promil alkoholu w organizmie. O losie 23-latka zdecyduje sąd.
Dąbrowa Górnicza. Pijany kierowca, pasażer po narkotykach
Pijany kierowca wpadł też w Dąbrowie Górniczej. Policjanci podczas patrolu okolic Akwenu Pogoria 4 zauważyli nissana jadącego wężykiem drogą techniczną i rowerową. Zatrzymali kierowcę do kontroli. 40-latek był pijany. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pasażer, 35-letni mężczyzna z kolei był mocno pobudzony, co sugerowało, że może być pod wpływem środków odurzających. Podczas przeszukania znaleźli przy nim amfetaminę. Obu mężczyzn zatrzymano, kierowca stracił też prawo jazdy. 40-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, zagrożony karą do 2 lat więzienia. Drugi z zatrzymanych odpowie za posiadanie narkotyków, za co może trafić do więzienia na 3 lata. Wkrótce obaj staną przed obliczem sądu.
Marian Banaś problemem dla Prawa i Sprawiedliwości? "Zawsze pojawiają się błędy kadrowe"