Częstochowa. Miał wyrok, ale wrócił do rodziny. Prosto z Holandii trafił do aresztu
Policjanci z Częstochowy zatrzymali mężczyznę poszukiwanego od 5 lat za przywłaszczenie mienia. 33-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości w Holandii.
12.03.2021 18:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policjanci z Referatu Poszukiwań i Identyfikacji Osób w Częstochowie zatrzymali mężczyznę na terenie gminy Rędziny, w kilka godzin po przekroczeniu granicy. Teraz kolejne 9 miesięcy spędzi w areszcie.
- Poszukiwanie osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości to jedno z podstawowych zadań, jakie na co dzień realizują funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Wiele razy udowodnili już, że nie ma takiej kryjówki, w której przestępca może czuć się bezpiecznie – podkreślają służby prasowe śląskiej policji.
Tym razem przebywający od 2017 roku w Holandii 33-latek przyjechał do Polski. Po przekroczeniu granicy udał się do swojej najbliższej rodziny, gdzie spędził niecałe… dwie godziny.
Po tym czasie został zatrzymany przez częstochowskich stróżów prawa i doprowadzony do aresztu. Za przywłaszczenie mienia i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kolejne 9 miesięcy spędzi teraz w więzieniu.
Śląskie. Ukrywał się 4 lata. Wpadł podczas kontroli drogowej
Blisko cztery lata przed wymiarem sprawiedliwości ukrywał się 35-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Mężczyzna był poszukiwany czterema listami gończymi. Złapali go mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego w Mysłowicach. Próbował wprowadzić w błąd funkcjonariuszy co do swojej tożsamości, ale po sprawdzeniu okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1 tysiąca złotych i przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 3 lata.