Bielsko-Biała. Słodka promocja, ciastko ma rozsławić miasto
Biszkopty, bezy, bajaderki, ciasta piwne, szpinakowe, czekoladowe, ciastka z kremem, owocami i galaretką, babeczki czy serniki – to tylko niektóre z produktów dostarczonych na konkurs na najlepszą recepturę ciastka promującego Bielsko-Białą.
18.05.2021 | aktual.: 06.03.2024 20:50
Do konkursu organizowanego przez ratusz z okazji 70-lecia połączenia Bielska i Białej zgłosiły się aż 23 przedsiębiorstwa cukiernicze i wszystkie zostały zakwalifikowane do finałowego etapu. 24 uczestnik to laureat konkursu cukierniczego z okazji 70-lecia połączenia miast Bielska i Białej "Słodkie połączenie” przeprowadzonego w bielskim Zespole Szkół Gastronomicznych i Handlowych.
Ciastka ocenia pięcioosobowe jury. Na jego czele stoi przedstawiciel Światowego Związku Stowarzyszeń Kucharzy, mistrz cukierniczy, właściciel cukierni Pavlova z Lubonia pod Poznaniem Paweł Mieszała. Poza nim w jury znaleźli się zastępca prezydenta Bielska-Białej Adam Ruśniak, mistrz cukierniczy i właściciel cukierni Alicja z Żywca Henryk Studencki, mistrzyni cukiernicza - przedstawicielka Beskidzkiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bielsku-Białej - Agnieszka Miksa i mistrzyni cukiernicza, pedagog, nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Gastronomicznych i Handlowych w Bielsku-Białej Beata Hojny.
Bielsko-Biała. Konkurs na ciastko promujące miasto
Zgłoszone do konkursu ciastka zachwycają już swoim wyglądem i kształtem. O miano Ciastka BB walczą wszelkiego rodzaju biszkopty okraszone owocami, galaretkami, kremami, większe i mniejsze bezy, babeczki, serniki czy bajaderki. Jury ocenia ich wygląd, smak, możliwość wdrożenia do produkcji oraz zgodność merytoryczną receptury z proponowanym produktem.
- Celem konkursu jest opracowanie i wdrożenie do bielskiej gastronomii oraz punktów sprzedaży detalicznej receptury słodkiego wyrobu cukierniczego w postaci jednoporcjowego ciastka o dowolnym kształcie, wielkości i sposobie przygotowania. Ciastko ma być wizytówką miasta i powinno docelowo znaleźć się w asortymencie sprzedaży jak największej liczby punktów w Bielsku-Białej. Mamy nadzieję, że uda się nam wybrać jedno ciastko i stworzyć modę na jego serwowanie, nie tylko w punktach gastronomicznych, ale też w domach bielszczan, bo receptura wykonania będzie powszechnie dostępna – mówi zastępca prezydenta miasta Adam Ruśniak, jeden z członków jury.
- Na pewno musi być to coś z nutką alkoholową, bo Bielsko-Biała kojarzy się z zakładami spirytusowymi. Miasto nasuwa też skojarzenie z Włochami, z górami, z miastem wielokulturowym, takie multikulti i w tym kierunku ten smak powinien pójść. Ale innych punktów zaczepienia też jest mnóstwo, kwestia bajek, Bolka i Lolka – zdradzi przewodniczący jury.