Bielsko-Biała. Ośmiu przestępców w rękach policji, niektórzy sami prosili się o kłopoty

- Tylko w ostatnich dniach mundurowi z garnizonu bielskiego zatrzymali ośmiu poszukiwanych, którzy ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości. Do pierwszego zatrzymania doszło w Czechowicach-Dziedzicach w piątek, 20 sierpnia, Policjanci z czechowickiego komisariatu złapali 53-latka, który poszukiwany był przez sąd w Pszczynie – podała komenda policji w Bielsku-Białej.

Bielsko-Biała. Udane "łowy" bielskich policjantów

Krótko potem w podbielskich Kozach policjanci z drogówki zatrzymali 41-latka kierującego fiatem, który najechał na zaparkowany pojazd, a następnie wjechał do rowu. Był nietrzeźwy, miał 0,7 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Na dodatek poszukiwał go bielski sąd. Teraz po odbyciu wcześniej już zasądzonej wobec niego kary roku i trzech miesięcy więzienia, grozi mu nowy wyrok.

Kolejny poszukiwany wpadł w ręce policji w piątkowe popołudnie w centrum Bielska-Białej. Był agresywny i awanturował się. Jak się okazało, 66-latek był poszukiwany przez bielski sąd. Usiłował uniknąć półrocznego pobytu w więzieniu. Krótko potem kryminalni zatrzymali mężczyznę, którego szukał katowicki sąd okręgowy. 72-latek ukrywał się, bowiem miał do odbycia karę dwóch lat i dwóch miesięcy więzienia.

W Czechowicach-Dziedzicach policjanci zatrzymali 27-latka, który był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Pszczynie. Teraz następne pół roku spędzi za kratami. W tym samym mieście w ręce policji wpadł też 35-letni uciekinier przez wymiarem sprawiedliwości.

W poniedziałek, 23 sierpnia, doszło do dwóch zatrzymań. W pierwszym przypadku policjanci w Porąbce zatrzymali 21-letniego mieszkańca Oświęcimia, który poszukiwany był zarówno przez sąd w Oświęcimiu, jak i sąd w Bielsku-Białej. Z kolei w Czechowicach-Dziedzicach policjanci interweniowali przed jednym z centrów handlowych, gdzie ochrona sklepu ujęła sprawcę kradzieży alkoholu. Był wcześniej poszukiwany przez pszczyński sąd. W więzieniu odsiedzi wcześniejszy wyrok, a później odpowie za kradzież oraz uszkodzenie ciała pracownika ochrony sklepu, który podczas szarpaniny z 49-letnim złodziejem doznał niegroźnych obrażeń.