Będzin. Przyszedł z bronią do lokalu gastronomicznego i sterroryzował 49‑letniego mężczyznę i jego 10‑letniego syna
Pijany 56-latek bez powodu zaatakował klientów jednego z będzińskich lokali gastronomicznych. To nie pierwsze takie jego przestępstwo.
20.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w jednym z lokali gastronomicznych w centrum Będzina. Do środka wszedł pijany 56-latek. Bez powodu zaczął zaczepiać nieznanych mu 49-latka i jego 10-letniego syna. W pewnym momencie wyjął z kieszeni przedmiot przypominający pistolet i grożąc jego użyciem, kazał im wykonywać swoje polecenia.
Zawiadomieni policjanci błyskawicznie pojawili się na miejscu. Zatrzymali i obezwładnili napastnika. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 3,5 promila w wydychanym powietrzu.
Podczas sprawdzania 56-latka okazało się też,że to nie pierwszy jego atak, że ma na koncie podobne przestępstwo. Pierwszy raz zaatakował pod koniec września. W innym lokalu gastronomicznym w centrum Będzina w podobny sposób zaczepił 40-latka. Przyłożył mu do głowy broń i grożąc śmiercią kazał wykonywać swoje polecenia. Również i wtedy był pijany.
Za swój wybryk mężczyzna otrzymał wówczas dozór policyjny, ale kara nie powstrzymała jego przestępczych skłonności. Tym razem sąd nie był już tak wyrozumiały. Zdecydował o objęciu 56-latka najsurowszym ze środków zapobiegawczych i aresztował go tymczasowo na trzy miesiące.
Nie tak dawno będzińscy funkcjonariusze zatrzymali 58-latka, który groził wysadzeniem jednego z budynków mieszkalnych na osiedlu Syberka. Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu, nie chcąc wpuścić do środka swojej żony. Na wieść o niechybnej interwencji ślusarza, desperat postanowił odkręcić kurki z gazem. Z okolicznych mieszkań ewakuowano w sumie 13 lokatorów. Wezwani przez policjantów na miejsce strażacy szybko odcięli dopływ gazu do bloku. W tym momencie do akcji wkroczyli wezwani na miejsce katowiccy antyterroryści. Policjanci po wyważeniu drzwi zatrzymali 58-latka.