Alarm na Śląsku. Policja apeluje do mieszkańców

Skażone trzy miasta na Śląsku w wyniku pożaru w zakładach azotowych i prawdopodobnego wycieku żółtego fosforu. Policja apelowała do mieszkańców o zamykanie okien i niewychodzenie z domów.

Policja apeluje do mieszkańców śląskich miejscowości
Źródło zdjęć: © WP.PL

Skażenie objęło co najmniej trzy miasta - Piekary Śląskie, Chorzów i Siemianowice. - Zapaliła się jedna z beczek w zakładach azotowych. Pierwsze informacje dostałem kilkanaście minut przed północą - powiedział Łukasz Bok, redaktor "Konfliktów i katastrof światowych".

Informacje te potwierdza oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Katowicach. Do rozszczelnienia się beczki z żółtym fosforem doszło przed północą w zakładzie Italmatch Polska w Chorzowie – w rejonie Zakładów Azotowych, w chorzowskiej dzielnicy Chorzów Stary.

Z informacji mieszkańców wynika, że na terenie objętym potencjalnym skażeniem nie uruchomiono żadnego systemu ostrzegania ludności w postaci syren alarmowych. - Policja już koło północy nadawała komunikaty megafonami - zwrócił uwagę Łukasz Bok.

Pożar widoczny był nawet w Katowicach. Na problemy z oddychaniem narzekali mieszkańcy oddaleni nawet 5 kilometrów od miejsca pożaru.

Około godz. 1:30 pierwsze jednostki straży pożarnej zaczęły opuszczać teren akcji. Ryzyko dalszego rozprzestrzeniania gazu zostało zażegnane, ale dla bezpieczeństwa wskazuje się by do rana nie otwierać okien.

Jak poinformował magistrat sąsiednich Siemianowic Śląskich, pomimo zakończenia akcji gaśniczej jednostki policji zostały zobowiązane do profilaktycznego ostrzeżenia mieszkańców przyległych dzielnic tego miasta (Bytków i Michałkowice) o potencjalnym skażeniu powietrza, bowiem "związek chemiczny, który ulegał spalaniu, jest silnie toksyczny".

- Zgodnie z zapewnieniami Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego zagrożenie zostało zażegnane, ale prosimy nadal o nieotwieranie okien i niewychodzenie na zewnątrz domów - brzmi informacja zatytułowana: "Możliwe skażenie powietrza; prosimy o nieotwieranie okien", zamieszczona w nocy na stronie internetowej siemianowickiego urzędu miasta.

Według danych siemianowickich służb kryzysowych do akcji na terenie zakładów azotowych w Chorzowie skierowano dziewięć zastępów straży pożarnej.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny
Przebił nawet Muska. Wpis Tuska bije rekordy popularności
Przebił nawet Muska. Wpis Tuska bije rekordy popularności
Pożary w Australii. Ogień pochłonął hektary
Pożary w Australii. Ogień pochłonął hektary
Stanowcze słowa Izraela. "Rozmawiamy o aneksji Zachodniego Brzegu"
Stanowcze słowa Izraela. "Rozmawiamy o aneksji Zachodniego Brzegu"
Żukowska zaskoczyła stwierdzeniem w programie na żywo. "Co pani mówi w ogóle?!"
Żukowska zaskoczyła stwierdzeniem w programie na żywo. "Co pani mówi w ogóle?!"
Samochód przeleciał nad rondem. Wypadek zarejestrowały kamery
Samochód przeleciał nad rondem. Wypadek zarejestrowały kamery