Akt oskarżenia w sprawie śląskiej afery korupcyjnej
10 lat więzienia grozi śląskiemu biznesmenowi
Krzysztofowi P., oskarżonemu m.in. o przekupstwo urzędników
państwowych i wyłudzenie od ZUS blisko 7 mln zł. Na ławie
oskarżonych zasiądzie wraz z nim m.in. sędzia Andrzej H.
28.06.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Konrad Kornatowski poinformował w piątek PAP, że akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu w Sosnowcu.
Oskarżeniem objęto osiem osób. Dziewiątym miał być minister przemysłu i handlu w rządzie Hanny Suchockiej Wacław N. Dotyczące go akta wyłączono jednak do odrębnego postępowania z powodu choroby podejrzanego.
Największa lista - kilkunastu zarzutów - ciąży na przebywającym w areszcie przedsiębiorcy Krzysztofie P. Chodzi m.in. o wyłudzenie od ZUS prawie 7 mln zł, a także przekupstwa: katowickiego sędziego Andrzeja H., ministra Wacława N. i zarządcy komisarycznego firmy "PEW PEWEX" Zbigniewa H.
Sędzia Andrzej H. jest oskarżony m.in. o przyjęcie 100 dolarów łapówki.
Biznesmenowi grozi do 10 lat więzienia, a sędziemu do ośmiu. (iza)