Śląsk: Zamknęła niemowlę w aucie i poszła po zakupy
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na parkingu przed centrum handlowym w Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie). Klienci marketu zauważyli płaczące niemowlę w zamkniętym samochodzie. Uwolnili dziecko i zawiadomili policję.
06.09.2018 | aktual.: 06.09.2018 16:49
W samochodzie marki Kia zanosił się od płaczu 4-miesięczny chłopczyk. Zanim przyjechała policja, świadkowie zdarzenia zdołali otworzyć samochód przez uchyloną szybę. Wyjęli dziecko z fotelika i natychmiast zawiadomili pogotowie ratunkowe.
Po chwili na miejscu pojawiła się matka chłopca. Jak się okazało, zostawiła dziecko na 20 minut, bo poszła zrobić zakupy. Tłumaczyła, że malec spał i nie chciała go budzić. Lekarz zbadał dziecko i stwierdził, że nic mu się nie stało.
Policja zabezpieczyła monitoring i ustala wszystkie okoliczności tego wydarzenia. Jeżeli dojdzie do wniosku, że matka naraziła dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia albo zdrowia, grozi jej do 5 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl