Śladami św. Pawła. Papież apeluje w Damaszku o pokój
(AFP)
Dziesiątki tysięcy wiernych zebrały się w niedzielę
rano na stadionie Abbasydów w centrum Damaszku, aby uczestniczyć w
mszy celebrowanej przez papieża Jana Pawła II w drugim dniu jego
pielgrzymki śladami św. Pawła.
Podczas tej celebry Ojciec Święty zaapelował o "porozumienie, poszanowanie i pokój" pomiędzy chrześcijanami, muzułmanami i Żydami na Bliskim Wschodzie.
Msza zgromadziła nie tylko katolików należących tutaj aż do pięciu obrządków. Byli także prawosławni, a nawet muzułmanie. Papież z uznaniem wyraził się o klimacie tolerancji religijnej, jaki panuje w Syrii, i po raz pierwszy wspomniał o wyznawcach judaizmu.
Chrześcijanie, muzułmanie i Żydzi - powiedział - muszą zrobić wszystko, by przybliżyć dzień, w którym przestrzegane będą na tej ziemi prawa każdego narodu, zapanuje pokój i zgoda. Była to jedyna aluzja do sytuacji na Bliskim Wschodzie.
O napięciach i konfliktach w tym rejonie przypominała obecność przedstawicieli sił rozjemczych ONZ, w tym także 50 Polaków ze wzgórz Golan, które Jan Paweł II odwiedzi w poniedziałek. Była też liczna grupa głównie kobiet i młodzieży polskiej z Aleppo, 400 kilometrów na północ od Damaszku.
Zebrany tłum zgotował papieżowi niezwykle gorące przyjęcie skandując "Janie Pawle, kochamy Cię". Na trasie prowadzącej do stadionu przejeżdżający "papamobile" pozdrawiało sto tysięcy ludzi.
Papieża na stadionie powitał w trzech językach - francuskim, arabskim i polskim - grecki patriarcha melechicki (katolicki) Grzegorz III Laham.
W niedzielę po południu papież przemawiał na spotkaniu w siedzibie patriarchatu greckokatolickiego w Damaszku, bardzo serdecznie powitany przez syryjskiego patriarchę prawosławnego Ignacego I Zakkasa Iwsasa.
Na tym spotkaniu Jan Paweł II wezwał chrześcijan syryjskich do zwiększenia solidarności z całym społeczeństwem, które przeżywa trudności i cierpienia. Zachęcał biskupów do nasilenia dialogu z muzułmanami.
Papież wyraził przekonanie, że duszpasterze, których troskę wywołuje m.in. emigracja wielu rodzin chrześcijańskich z Syrii spowodowana względami ekonomicznymi, powinni dawać swój wkład w budowanie pomyślności gospodarczej ojczyzny.
Wieczorem, jako pierwszy papież w liczących 1400 lat dziejach islamu, Jan Paweł II przekroczy progi meczetu. W meczecie Omajadów na Starym Mieście w Damaszku spotka się z przywódcami muzułmańskimi, wygłosi wraz nimi inwokację do Boga, która nie będzie jednakże wspólną modlitwą, a następnie wygłosi przemówienie i odwiedzi grób Jana Chrzciciela.
Na miejscu, gdzie dziś znajduje się meczet Omajadów, była pierwotnie świątynia pogańska, kiedy zaś chrześcijaństwo stało się w IV wieku religią cesarstwa rzymskiego, wzniesiono tam kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Kiedy Arabowie zdobyli Damaszek w 639 roku, kościół został przekształcony w meczet. (mp)