Skończyła się sekcja zwłok Doroty P. To do niej Tomasz Komenda miał wiele zarzutów
- W czwartek w godzinach popołudniowych odbyła się sekcja zwłok Doroty P. Próbki do badań zostały pobrane. Gdy tylko wszystkie zostaną przebadane, poinformujemy o wynikach - informuje w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Prokuratury Okręgowej Małgorzata Klaus.
14.06.2018 | aktual.: 14.06.2018 14:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dorota P. była kluczowym świadkiem w sprawie Tomasza Komendy. Znalazła się w gronie z sześciu osób, które uniewinniony mężczyzna oskarżył o udział w jego niesłusznym skazaniu. Wyniki sekcji zwłok Doroty P. poznamy zapewne za około miesiąc.
Kobieta miała być całkiem niedawno przesłuchiwana przez śledczych i badana wariografem. Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że w śledztwie sprzed 18 lat kłamała.
Miała być też oburzona, że Tomasz Komenda oskarża ją o przyczynienie się do uznania go winnym gwału i morderstwa 15-letniej Małgosi z Miłoszyc.
Skarżyła się, że ona też była w tej sprawie ofiarą. - Rozpoznałam go w czasie towarzyskiego spotkania, ale nie chciałam zeznawać (...) Policja mnie szantażowała i straszyła - cytuje jej słowa dziennik.
Tomasz Komenda pogrążony jej zeznaniami
Dorota P. zmarła w weekend w jednym z wrocławskich szpitali. Trzy dni wcześniej miała tam trafić z powodu duszności.
Jak ustalili dziennikarze "Faktu", Dorota P. była pod opieką lekarzy już kilka tygodni wcześniej, ale ponieważ jej stan zdrowia się ustabilizował, została wypuszczona do domu.
Śledczy, którzy zajmują się sprawą Komendy interesowali się Dorotą P. od ponad roku. W kwietniu media obiegła informacja, że kobieta jest poszukiwana, a śledczy próbują ustalić, gdzie się znajduje.
- Nie poszukujemy tej pani. Czynności z jej udziałem wykonaliśmy już kilka miesięcy temu - dementował wtedy w rozmowie z Wirtualną Polską prokurator Robert Tomankiewicz, naczelnik dolnośląskiego wydziału Prokuratury Krajowej.
Przypomnijmy, że Dorota P. to była prostytutka, która w latach 90. obracała się w kręgu wrocławskich policjantów i prokuratorów.