Dziewięć sklepów stanęło w ogniu
Dachy dziewięciu sklepów stanęły w ogniu w centrum Włoszczowy. Po kilkugodzinnej akcji strażaków pożar udało się ugasić, straty są jednak znaczne.
Pożar objął część południowej pierzei rynku. - To parterowa, zwarta zabudowa. Ogień objął dachy i poddasza - powiedział oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej st. kpt. Tomasz Szymański. Uszkodzone zostały także partery budynków.
Akcja gaszenia pożaru, prowadzona przy ulicy Czarnieckiego oraz w samym rynku - placu Wolności, trwała kilka godzin i była bardzo trudna ze względu na duże zadymienie. W działaniach uczestniczyło 13 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej - łącznie 42 strażaków.
Część budynków w tej części rynku powstało jeszcze w XIX wieku, niektóre z nich zostały w ostatnim czasie wyremontowane.
Nie ma informacji, by ktoś ucierpiał. Przyczyny pożaru są na razie nieznane.