Skażona woda w Małopolsce: żelazo i magnez w kranach
Ujęcie wody w podkrakowskiej gminie Liszki zostało zanieczyszczone szkodliwymi pierwiastkami. Ponad 3,5 tysiąca mieszkańców walczy teraz z suszą w kranach.
Mieszkańcy Rącznej i Jeziorzan wodę pitną muszą dźwigać do swoich domów z okolicznych remiz straży pożarnej. Wykąpać się jeżdżą do znajomych z sąsiednich miejscowości.
- Musimy dźwigać wodę w rękach do domu, ale dobrze, że chociaż są beczkowozy - powiedziała jedna z mieszkanek Jeziorzan.
Natomiast mieszkanka Rącznej dodała, że "z kranu ledwo cieknie jakiś dziwny płyn rudego koloru”.
Woda w ujęciu została zanieczyszczonymi pierwiastkami żelaza i manganu. Trwają prace nad oczyszczeniem skażonego źródła - wyjaśnia Wacław Kula, wójt Liszek.
Według wójta "normy stężenia żelaza w wodzie przekroczone kilkukrotnie, natomiast manganu ponad stukrotnie".
Zdaniem hydrologów "są to ilości niedopuszczalnie i bardzo niebezpieczne dla zdrowia ludzi". Dodają też, że "takie zanieczyszczenia zdarzają się, choć niezwykle rzadko”.
Istnieje szansa, że czysta woda w domach 3,5 tysiąca mieszkańców popłynie już jutro.