"Skąpe informacje prokuratury ws. katastrofy budzą spekulacje"
Prokuratura powinna możliwie szeroko przedstawiać obywatelom informacje o postępowaniu prowadzonym ws. katastrofy pod Smoleńskiem, tymczasem przekazuje jedynie bardzo skąpe informacje, co rodzi spekulacje medialne i domysły - uważa zastępca RPO Stanisław Trociuk.
24.02.2017 15:37
Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, w liście do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, zaznaczył, że śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie budzi zrozumiałe zainteresowanie opinii publicznej.
"Tymczasem dotychczas prokuratura w dość powszechnym odczuciu przekazuje jedynie bardzo skąpe informacje dotyczące prowadzonego postępowania przygotowawczego. Brak informacji o podejmowanych czynnościach procesowych rodzi zaś wspomniane już na wstępie spekulacje i domysły w środkach masowego przekazu" - napisał Trociuk w liście, którego kopię w piątek otrzymała PAP.
Jak dodał może to być traktowane jako próba uchylenia się od realizacji leżącego po stronie prokuratury obowiązku informowania obywateli o swojej działalności.
W ocenie zastępcy RPO ze względu na niewielki zakres informacji przekazywanych przez prokuraturę medialne publikacje w dużej części oparte są na spekulacjach i domysłach. "W związku z tym pojawia się wiele przypuszczeń i teorii, również tych najbardziej nieprawdopodobnych, dotyczących rzeczywistych przyczyn katastrofy lotniczej" - uważa Trociuk.
Zaznaczył jednak, że przedstawienie ustaleń śledztwa prowadzonego przez prokuraturę nie jest możliwe w krótkim czasie. "Ponadto, zgodnie z regułami zawartymi w Kodeksie postępowania karnego, postępowanie przygotowawcze toczy się według zasad tajności" - przypomniał zastępca RPO.
"Jednakże - jak się wydaje - właśnie z uwagi na rangę owego zdarzenia i jego skutki (...), prokuratura powinna szeroko przedstawiać obywatelom informację o czynnościach podejmowanych w sprawie, nawet wówczas, gdy ze względu na zasadę tajności nie jest możliwe ujawnienie treści tych czynności" - podkreślono w liście.
Trociuk przypomniał, że prawo obywateli do informacji gwarantuje Konstytucja, a także Ustawa o dostępie do informacji publicznej.
"W demokratycznym społeczeństwie podstawowym prawem jest wiedzieć i być poinformowanym o tym, co i dlaczego czynią władze publiczne. W świetle powyższego również na prokuraturze jako organie władzy publicznej spoczywa nie tylko obowiązek prowadzenia postępowania przygotowawczego, lecz również obowiązek realizacji przysługującego obywatelom konstytucyjnego prawa do informacji" - czytamy w liście do Prokuratora Generalnego.