Skandaliczny komentarz posła PO. "Stojąc na taborecie, Kaczyński będzie dochodził"
Miesięcznice smoleńskie wywołują emocje, z którymi nie wszyscy potrafią sobie poradzić. Poseł PO Arkadiusz Myrcha tuż przed Marszem Pamięci popełnił komentarz, który trudno uznać za godny urzędu. I błyskawicznie spotkała go krytyka z każdej strony światopoglądowego sporu.
Krakowskie Przedmieście zostało przedzielone barierkami, by umożliwić przemarsz Jarosława Kaczyńskiego i jego zwolenników. To wywołało sporo krytycznych komentarzy. Ale różnią się one tonem. Są takie jak ten Hanny Gronkiewicz-Waltz, która stwierdziła, że nie służy to miastu i mieszkańcom, i takie jak Arkadiusza Myrchy.
Młody poseł PO napisał na Twitterze: "Stojąc jak co miesiąc na taborecie, Prezes będzie dochodził. Na oczach swoich fanów. Bardziej rock'n'roll niż akt religijny". Do tego dodał emotikona i hashtag "#MurSmoleński".
Po kilkudziesięciu minutach poseł przeprosił za ton swojego wpisu.
Pod wpisem posła PO trudno znaleźć pozytywne komentarze. Treść wiadomości zamieszczonej przez Arkadiusza Myrchę krytykują zarówno zwolennicy PiS, jak i osoby które trudno przypisać do tej grupy.