Skandaliczne wystąpienie w ONZ. Tak brytyjski gwiazdor wspiera Rosję

Roger Waters, były muzyk Pink Floyd, przemawiał podczas Rady Bezpieczeństwa ONZ na zaproszenie Rosji. Brytyjczyk stwierdził, że rosyjska inwazja na Ukrainę "była nielegalna, ale nie niesprowokowana". Ukraiński ambasador w odpowiedzi określił muzyka jako "cegłę w murze rosyjskiej propagandy".

Skandaliczne wystąpienie Watersa w ONZ. Przemawiał na wniosek Rosji
Skandaliczne wystąpienie Watersa w ONZ. Przemawiał na wniosek Rosji
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | JUSTIN LANE
Sara Bounaoui

Waters od początku inwazji zajmuje prorosyjskie stanowisko, oskarżając USA o zaognianie konfliktu i prosząc Wołodymira Zełenskiego, by usiadł do rozmów z Władimirem Putinem. W ostatnim wywiadzie dla "Berliner Zeitung" zastanawiał się m.in., czy większym "zbrodniarzem wojennym" jest Biden czy Putin.

Muzyk wystąpił podczas Rady Bezpieczeństwa ONZ na zaproszenie Rosji. W swoim przemówieniu stwierdził, że rosyjska inwazja na Ukrainę była nielegalna, ale "nie niesprowokowana".

- Inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę była nielegalna. Potępiam to w najostrzejszych słowach. Również rosyjska inwazja na Ukrainę nie była niesprowokowana, więc potępiam prowokatorów w najostrzejszych możliwych słowach - mówił Waters podczas swojego zdalnego wystąpienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stwierdził, że reprezentuje tych, "którzy nie chcą uczestniczyć w podziale zysków czerpanych przez przemysł wojenny". - Nie chcemy wychowywać naszych synów i córek tak, by stawali się oni mięsem armatnim. Naszym zdaniem jedynym rozsądnym działaniem jest dziś wezwanie do natychmiastowego zawieszenia broni w Ukrainie. Bez żadnych "jeśli", bez "ale", bez "i". Wszystkie istnienia - zarówno rosyjskie, jak i ukraińskie - są w naszych oczach cenne - mówił muzyk.

"Brzdąkajcie dalej na gitarze, panie Waters"

Słowa Brytyjczyka spotkały się z ostrą krytyką ambasadora Ukrainy przy ONZ. Serhij Kysłyca przypomniał, że Pink Floyd został zakazany przez Związek Radziecki za protesty przeciwko inwazji na Afganistan w 1979 roku.

- To ironia, jeśli nie hipokryzja, że ​​pan Waters próbuje teraz wybielić kolejną inwazję - skomentował. - Jakie to smutne dla jego byłych fanów, gdy widzą, jak przybiera rolę kolejnej cegły w murze, murze rosyjskiej dezinformacji i propagandy - dodał.

- Brzdąkajcie dalej na gitarze, panie Waters. To bardziej ci odpowiada niż pouczanie rady bezpieczeństwa, jak ma wykonywać swoją pracę - podsumował.

Źródło: The Guardian

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rada bezpieczeństwa onzroger waterspink floyd
Wybrane dla Ciebie