Ale bzdury. Tak rosyjska propaganda komentuje eksplozje w Przewodowie

Margarita Simonian, redaktorka naczelna angielskojęzycznej propagandowej telewizji RT, skomentowała w serii twittów eksplozje w Przewodowie. "Polska dostała więc własny region Biełgorodu. A jak chcieliście?" - prowokuje propagandystka Putina.

Margarita Simonian
Margarita Simonian
Źródło zdjęć: © PAP | EVGENIA NOVOZHENINA/POOL
Tomasz Waleński

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Naczelna propagandystka Kremlu zamieściła na Twitterze całą serię prowokacyjnych wpisów dotyczących eksplozji w Przewodowie. Na skutek wybuchu, który miał miejsce w powiecie hrubieszowskim przy polsko-ukraińskiej granicy zginęły dwie osoby.

Redaktor naczelna propagandowej RT kwestionuje, że na Lubelszczyźnie mogła spaść rosyjska rakieta. "Widziałeś, co zostaje z całej fabryki, gdy nasza rakieta w nią uderzy? Słup ognia i mokra plama. Widziałeś, co zostało z całego ciągnika? Cały traktor" - prowokuje, nawiązując w ten sposób do zdjęć opublikowanych z miejsca zdarzenia.

Simonian w całej serii prowokacyjnych wpisów odnosi się do zdarzenia. "Jeśli to nie jest celowa prowokacja, to jest jedna dobra wiadomość. Kraj NATO jest tak fatalnie zabezpieczony, że może go przypadkowo uderzyć ktokolwiek czymkolwiek i całe NATO nawet nie będzie wiedziało kto i dlaczego go uderzył" - drwi "pupilka Putina".

"Upadek czy atak? Co tam postanowią?" - pyta dalej propagandystka Kremla.

Rosyjskie media: To ukraiński pocisk przeciwlotniczy S-300

W rosyjskich mediach lansowana jest teza o "nieprawidłowym wystrzeleniu" ukraińskiego pocisku przeciwlotniczego S-300. Doniesienia takie powielane są przez rosyjską agencję RIA Novosti. "Pupilka Putina" pisze o tym także na Telegramie.

W nocy z wtorku na środę głos w sprawie wydarzeń na Lubelszczyźnie zabrał premier Mateusz Morawiecki. - Polska jest członkiem najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata. (...) Przed chwilą zakończyło się specjalne posiedzenie Rady Ministrów. W Przewodowie doszło do eksplozji, w wyniku której dwójka naszych rodaków straciła życie - skomentował na konferencji prasowej szef rządu.

- Pracujemy nad ustaleniem wszelkich przyczyn, które miały miejsce. Zaprosiliśmy międzynarodowych ekspertów do naszego grona biegłych, którzy pracują na miejscu zdarzenia - dodał.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjarosyjska propaganda
Wybrane dla Ciebie