Skandaliczne słowa Międlara. Policja zajmuje się nagraniem
Jacek Międlar miał tłumaczyć zamachowca, który zamordował 50 osób w meczetach w Nowej Zelandii. Choć sam przekonuje, że jego słowa były zmanipulowane, sprawą zajęły się służby.
27.03.2019 | aktual.: 27.03.2019 09:20
"Funkcjonariusze wystąpili do administratorów natychmiast po opublikowaniu filmu w sieci o udostępnienie danych osoby, która umieściła nagranie. Powołany został biegły, który analizuje materiał i przygotowuje opinię" - czytamy w informacji od MSWiA, przesłanej do redakcji gazeta.pl.
W atakach terrorystycznych na dwa wypełnione wiernymi meczety w Christchurch na wschodzie Nowej Zelandii zginęło 50 osób, a kolejne 50 zostało rannych, Najmłodsza ofiara zamachu miała zaledwie 3 lata. Mężczyzna odpowiedzialny za ataki to 28-letni Australijczyk Brendon Harrison Tarrant. Został aresztowany i stanął przed sądem. Postawiono mu zarzut morderstwa. Nie wykluczone są także inne zarzuty.
Jacek Międlar: "Zabrakło mu Boga"
Jacek Międlar opublikował w serwisie YouTube komentarz, dotyczący zamachu. Nagranie zostało już usunięte, ale pozostały jeszcze jego fragmenty. Jego słowa zostały nazwane skandalicznymi. - Czego zabrakło Brentonowi? Zabrakło mu Boga. Zabrakło mu chrześcijaństwa. Zabrakło mu zrozumienia, że (…) walka z tym problemem nie jest przez karabin. Czy Brenton miał prawo, żeby tak postąpić? (…) Brenton miał troszeczkę prawo i miał prawo do tego, żeby tak się zachować. Dlaczego? Bo spostrzegł, w jakim kierunki idzie ten rzekomo cywilizowany świat - mówił między innymi były ksiądz na filmie.
Oświadczenie Międlara
Międlar po atakach ze strony mediów wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, że składa sprawę do prokuratury. Uważa, że jego słowa zostały zmanipulowane. Wymienił też dziennikarzy, których to dotyczy.
"W tej kompilacji przytoczono słowa, które faktycznie wypowiedziałem, ale wbrew sugestii manipulantów, nie oznaczały one mojego poparcia, ani usprawiedliwienia zamachu terrorystycznego przeprowadzonego przez Brentona Tarranta" - napisał. "Nie pozwolę, żeby szargano moje nazwisko i robiono ze mnie potwora popierającego mordowanie niewinnych ludzi. Od lat jestem obiektem ataku, ale tym razem przeszło to wszelkie granice" - dodał.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Zobacz także: Lech Wałęsa o LGBT. Janina Ochojska odpowiada
Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl