Skandaliczna prowokacja na tyłach autobusu?

"Negacja Walki jest Zbrodnią" – agitują vlepkarze, zawieszający w autobusach i tramwajach miejskich prowokacyjne hasła typu: "Uprawianie seksu powoduje zanik organów płciowych. Minister Zdrowia i Opieki Społecznej"; "Marsjanie są głodni!!! Nakarm ich swoją krwią – zgłoś się do PCK" czy "Św. Inkwizycja Radia Maryja, czyli… po trupach do celu!!!". Choć vlepkarstwo kojarzone jest powszechnie z zaśmiecaniem miasta, jego zwolennicy nie kryją, że "w sposób szczególny wskazuje na absurdy rzeczywistości oraz wyrabia w odbiorcach postawy antypolityczne i antyreligijne".

Obraz

"Z każdego sacrum zrobić profanum"

Internauta o nicku S. przyznaje, że wpadł na pomysł robienia vlepek podczas oglądania wieczornych wiadomości. – W tym czasie Roman Giertych planował wprowadzić do szkół obowiązek noszenia mundurków szkolnych. Jego zachowanie było dla mnie równoważne z próbą ograniczenia swobód obywatelskich. Kiedy kilka minut później zacząłem oglądać film "Fabryka zła", o chłopcach z Hitlerjugend, pomyślałem, że ci jednakowo ubrani chłopcy, mający ideologię Fuehrera, świetnie obrazują pomysł ówczesnego Ministra Edukacji Narodowej. Szybko sporządziłem grafikę młodych chłopców z uniesioną do góry prawą ręką. Pod spodem dałem napis: "Kochane dzieci, od nowego roku szkolnego idziemy do szkoły w mundurkach".

S. wspomina również okres po śmierci Papieża Jana Pawła II: "W niedzielę o godzinie 12 stojąc na placu Bankowym, usłyszałem przeraźliwy dźwięk syren alarmowych. Nagle wszystkie samochody się zatrzymały. Kierowcy walili w klaksony, a piesi wpadali sobie w ramiona, modlili się i klęczeli. W tym samym czasie z metra wyszło dwóch Japończyków. Jeden stanął, nie wiedząc czemu, na baczność, a drugi złożył ręce do modlitwy. Chyba nie do końca wiedzieli, co się dzieje". Przyznaje, że pierwsza rzecz, która przyszła mu w tym czasie do głowy, to świadomość iż uczestniczy w absurdzie. – Rozumiem, że dla niektórych Papież był kimś ważnym, ale bez przesady – zauważa vlepkarz.

Po zajściu na placu Bankowym S. wpadł na pomysł zrobienia vlepki z biskupem, imitującym amerykańskiego rapera. – Zamiast krzyża miał na łańcuchu zawieszony znak dolara. Chciałem obnażyć fakt, że kler jest strasznie bogaty i wykorzystuje zwykłego szarego człowieka, który mu zaufał, i pokazać, że z każdego sacrum trzeba zrobić profanum – wyjaśnia vlepkarz. Podkreśla, że równie chętnie wykonywał vlepki obsceniczne z wizerunkiem Papieża.

"Cieszyłem się, że będzie to kogoś wkurzać"

Wiem, że vlepki drażnią wielu ludzi. Uważają, że to zaśmiecanie miasta, niszczenie autobusów czy przystanków – mówi vlepkarz o nicku T. Przyznaje, że choć "vlepki mogą być kojarzone z niszczeniem państwowego mienia, identycznie jest w przypadku papierowych reklam kredytów czy szkół jazdy". Podobnego zdania jest S.: "Nigdy nie miałem z tego powodu wyrzutów. Wręcz przeciwnie, cieszyłem się, że będzie to kogoś wkurzać".

S. pytany o to, czy nigdy nie bał się sankcji karnych za naklejanie vlepek w miejscach niedozwolonych, odpowiada, że "było to wpisane w jego wywrotową działalność". – Pamiętam, jak obkleiłem kiedyś lwy przed Pałacem Prezydenckim vlepkami imitującymi nekrolog z napisem "Z głębokim żalem informujemy, iż odeszła od nas wolność słowa", chcąc w ten sposób wyrazić swój stosunek do osoby Lecha Kaczyńskiego. Przyuważyli mnie strażnicy prezydenta i musiałem uciekać – wspomina. Przyznaje, że choć szczęśliwie udało mu się wtedy uniknąć kary w wysokości około 5 tys. zł, gdyby miał podjąć ryzyko raz jeszcze, zrobiłby to bez wahania.

Na koncie S. przez 2,5 roku działalności vlepkarskiej uzbierała się do zapłacenia kara w wysokości 2,5 tys. zł. – Na Ministerstwie Finansów zamieściłem duży szablon "Pobieranie podatków, to złodziejstwo". Dorwali mnie i wymierzyli karę w wysokości 2,5 tys. zł. Podobnie było z zamieszczeniem na kościele szablonu z napisem "Nie bolą was kolana od klękania?" – opowiada. Dodaje, że nie żałuje żadnej ze straconych w ten sposób złotówki.

"Szczęśliwy? I co z tego, i tak umrzesz"

Wiadomo, że vlepka nigdy nie będzie trafiała do wszystkich, ale tak samo reklamy telewizyjne kierowane są zazwyczaj do konkretnej grupy potencjalnych odbiorców – mówi T. Zaznacza, że "lubi, kiedy jego vlepki wywołują na czyjejś twarzy uśmiech". Jego słowa komentuje S.: "Pamiętam vlepkę z ogromnym napisem „SZCZĘŚLIWY?". Pod spodem widniała małym drukiem odpowiedź: "I co z tego, i tak umrzesz". Jadący autobusami ludzie pokładali się na jej widok ze śmiechu. Cieszy mnie również, kiedy mogę kogoś rozbawić. Wtedy czuję, że moja praca ma sens".

Zdaniem S. vlepkarstwo w Warszawie już prawie umarło. Pytany o vlepki, licznie widziane na znakach drogowych, w autobusach i tramwajach, odpowiada, że "one jedynie imitują słynne vlepki". – W rzeczywistości są to robione na masową skalę naklejki typu "Wolność dla Tybetu” czy "Chrońmy naszą Ziemię"; one są afirmacją rzeczywistości, a nie jej negacją. Vlepek jest o wiele mniej, częściej prowokują, skłaniają do zastanowienia, refleksji”. Innego zdania jest T, który uważa, że choć niektóre vlepki rzeczywiście prowokują, wiele jest takich, które po prostu odzwierciedlają aktualne potrzeby społeczne – szczególnie te najpowszechniejsze.

Anna Sztandera, Wirtualna Polska

Czy uważasz, że vlepki to dobry sposób wypowiadania się o Kościele i polityce? Czy vlepkarze powinni być karani? Wypowiedz się!

A może widziałeś vlepkę w autobusie lub tramwaju? Uwieczniłeś ją?

Wybrane dla Ciebie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Wyniki Lotto 03.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto