Skandal w wielkopolskiej parafii

Proboszcz z Trzcinicy pod Kępnem miał współżyć z parafiankami. Zraniony mąż jednej z kobiet pokazał duchownemu zdjęcia i zawiadomił kurię. Sprawę księdza Wiesława C. opisała poznańska "Gazeta Wyborcza".

Skandal w parafii w Wielkopolsce
Skandal w parafii w Wielkopolsce
Źródło zdjęć: © Facebook
oprac. MSE

17.11.2022 13:46

Skandal na parafii pod Kępnem opisał dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnicki. Z zebranych przez niego informacji wynika, że proboszcz niewielkiej parafii w Trzcinicy na terenie powiatu kępińskiego, miał współżyć z wieloma kobietami. Wiesław C. był tam proboszczem w 2013 roku. Kilka lat później mąż jednej z kobiet miał dowiedzieć się o romansie duchownego ze swoją żoną.

"Odwiedził księdza i pokazał mu wydruki z rozmów prowadzonych przez duchownego z kobietą. Nie brakowało tam pikantnych stwierdzeń ze strony księdza, jak "Będziesz błagać, żebym cię wyr..." - czytamy w materiale "Wyborczej".

Mężczyzna wyprowadził się razem z córką od żony i wystąpił o rozwód. Sprawę zgłosił kurii kaliskiej. Tamtejszy biskup zapewnił, że przyjrzy się sprawie.

Ksiądz Wiesław C. "rezygnuje"

Miesiąc później "rezygnację" z funkcji proboszcza złożył ksiądz Wiesław C. Duchowny nie podał co było przyczyną tej decyzji, a jak informuje gazeta "parafianie swoje wiedzieli". Dziennikarze ujawnili, że kobiet, z którymi romansował ksiądz miało być więcej.

Wiesław C. został przeniesiony i trafił do parafii w Ostrowie Wielkopolskim, Duchowny miał przejść "rekolekcje pokutne i dlatego mógł dostać kolejną parafię".

Wiesław C. po niedługim czasie znów został przeniesiony. Podczas przeprowadzki na plebanię w Gądkowicach, nagle jednak wyjeżdża. "Wyborcza" twierdzi, że prawdopodobnie wówczas do kurii dotarły nagie zdjęcia duchownego

Mieszkańcy mieli przesyłać między sobą nagie zdjęcia księdza. Z informacji dziennikarzy wynika, że duchowny zgłosił ten fakt policji, a ta przesłuchuje świadków.

Gazeta ujawnia, że duchowny otrzymał upomnienie kanoniczne i naganę z ostrzeżeniem, że jeśli dopuści się "kolejnych niewłaściwych zachowań", może zostać ukarany zakazem sprawowania liturgii.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Zobacz także
Komentarze (43)