Nagrywali klientów oraz pracowników. Wielki skandal w aptekach

Jedna z sieci aptek w Polsce montowała w swoim placówkach mikrofony przy okienkach oraz ukryte kamery. Sprawa wyszła na jaw po skargach pracowników. Klienci o niczym nie wiedzieli.

Mikrofony były umieszczone przy okienkach.Mikrofony były umieszczone przy okienkach.
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Jak przekazał Rzecznik Praw Obywatelski Marcin Wiącek, powołując się na informacje portalu Puls Farmacji, pracownicy jednej z sieci aptek poinformowali, że w placówkach - oprócz monitoringu wizyjnego - przy każdym okienku jest umieszczony mikrofon, który rejestruje rozmowy z klientami.

Ponadto jedna z farmaceutek przekazała, że podpisując umowę o pracę musiała wyrazić zgodę na rejestrowanie obrazu oraz dźwięku. Kobieta otrzymała jedynie kopię umowy o pracę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aptekom grozi zamknięcie. "Co czwarta jest poważnie zadłużona"

Nikt nigdy nie wytłumaczył, co dzieje się z nagraniami. Farmaceutka podkreśliła, że w aptece mówiono pracownikom, że jeśli nie mają nic do ukrycia i będą dobrze pracowali "nagrywanie dźwięku nie powinno im w niczym przeszkadzać".

Jak firma wykorzystywała nagrania?

Co kilka tygodni pracownicy aptek otrzymywali imienną ocenę i wytyczne dotyczące ich pracy. Sieć kładła duży nacisk na sprzedaż zamienników, wydawanie leków w mniejszych opakowaniach dla seniorów, które są objęte wyższą refundacją, czy marek własnych. I na to zwracano uwagę.

Nagrania z prywatnych rozmów także były wykorzystywane przez firmę. Na przykład w związku z treścią jednej z nich odmówiono pracownicy urlopu.

RPO wskazuje, że w związku ze sprawą nie podjęto wcześniej żadnych oficjalnych działań. Wiącek wystąpił więc w tej sprawie do do prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbiety Piotrowskiej-Rutkowskiej, a także skierował zapytanie do Państwowej Inspekcji Pracy i Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

RPO zaznacza, że sprawa dotyczy naruszeń praw pracowników, ale także klientów, którzy nie wiedzieli o całym procederze.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Kolejne kłopoty Bąkiewicza. Prokuratura zajmie się zbiórką pieniędzy
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Ochrona zdrowia zwierząt. Nowa ustawa przyjęta przez Sejm
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"