Skandal w programie "Mam talent"
73-latek zaskoczył wszystkich w brytyjskim programie "Mam talent". Mimo, że dostaje rentę ze względu na swoja chorą nogę, zatańczył przed milionami widzów breakdance. Urzędnicy już się zainteresowali, czy należy mu się zapomoga.
Fred Bowers dostaje od państwa pieniądze na samochód i 70 funtów tygodniowo ze względu na swoją niepełnosprawność, która teraz została zakwestionowana po jego wyczynach na parkiecie.
Widzowie i jurorzy docenili jego akrobacje i zagłosowali za jego kandydaturą do półfinału programu. Jeden z jurorów powiedział nawet: Dlatego kocham ten show - ze względu na ludzi takich jak Ty, Fred.
Sąsiedzi Freda Bowersa są zaskoczeni, jak on mógł tak zatańczyć. - Nigdy nie ukrywał, że dostaje rentę. Teraz będzie trudno mu ją utrzymać - komentują.
Staruszek przyznał się, że taniec pomógł mu na chorą nogę i jest gotowy zwrócić państwu pieniądze, które dostawał.