Skandal po zachowaniu Brauna. Jest oświadczenie Gminy Żydowskiej

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun dopuścił się w Sejmie skandalu. Gaśnicą zgasił świece chanukowe. Gmina Żydowska przesłała nam oświadczenie w tej sprawie. "Antysemickie wybryki marginalnych postaci polskiego życia publicznego niczego tu nie zmieniają; mącą jedynie radość naszych rodzinnych świąt" - napisano.

Poseł Grzegorz Braun zgasił gaśnicą świece chanukowe
Poseł Grzegorz Braun zgasił gaśnicą świece chanukowe
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

Zarząd Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie w swoim oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce informuje: "Jako społeczność żydowska wyrażamy zdumienie dzisiejszym incydentem w Sejmie. W polskiej świątyni wolności i demokracji doszło do pogańskiego ataku na ludzi świętujących Chanukę".

I dalej: "Dwa tysiące lat temu pogańscy bojówkarze nierozumnie niszczyli symbole judaizmu, próbując zdusić żydowską tożsamość. Gdyby odnieśli sukces, nie istniałaby dzisiejsza europejska kultura, chrześcijaństwo i nikt nie obchodziłby za dwa tygodnie świąt w Polsce".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Dzięki zwycięstwu Żydów nad poganami monoteizm przetrwał i to jest właśnie wydarzenie, które świętujemy w czasie Chanuki. Antysemickie wybryki marginalnych postaci polskiego życia publicznego niczego tu nie zmieniają; mącą jedynie radość naszych rodzinnych świąt" - napisano.

I dodano: "Dziękujemy za błyskawiczną reakcję marszałka Sejmu, za słowa otuchy płynące do nas z organów państwowych, organizacji społecznych, wielu posłów i senatorów, przedstawicieli kościołów".

Do ataku posła Brauna w korytarzu sejmowym doszło kilkanaście minut przed godziną 17. "Niebywały skandal. Poseł Grzegorz Braun zgasił gaśnicą menorę chanukową" - napisał na portalu X Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski, który był świadkiem zajścia.

Temat bulwersującego zachowania polityka Konfederacji szybko przeniósł się na salę sejmową. Z mównicy o jego wykluczenie zaapelował Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. - To jest niebywałe - mówił, oceniając sytuację sprzed kilku minut. Wniósł też o przerwanie obrad.

W konsekwencji dalszych haniebnych wypowiedzi posła Brauna i braku podporządkowania się uwagom marszałka Szymona Hołowni, poseł Konfederacji został wykluczony z obrad.

Decyzja prezydium Sejmu - najwyższy wymiar kary

Zebrało się prezydium Sejmu, które podjęło decyzję o karze wobec posła Brauna. Oprócz wykluczenia z obrad, został on ukarany zabraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety parlamentarnej na pół roku. Zapowiedziano także o złożeniu wniosku do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Brauna.

- To maksymalny wymiar kary, który mogliśmy zastosować - zaznaczył marszałek Szymon Hołownia. Podkreślił, że prezydium "nie miało żadnych wątpliwości ws. kary dla Brauna". Dodał, że od głosu wstrzymał się wicemarszałek Krzysztof Bosak.

Lider Polski 2050 podkreślił, że wykluczył z obrad parlamentarzystę. - Nie będzie mógł brać udziału w tym posiedzeniu Sejmu aż do końca trwania pierwszego posiedzenia. Opuścił salę dobrowolnie. Opuścił też budynek i mam nadzieję, że nieprędko tu wróci - skwitował.

Ponadto posłanka Lewicy Anna Maria-Żukowska podczas sejmowego wystąpienia mówiła o planach odwołania Krzysztofa Bosaka ze stanowiska wicemarszałka Sejmu.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
gmina żydowskagrzegorz braunsejm
Wybrane dla Ciebie