SIPRI: potencjał nuklearny świata nie zmniejsza się
Rozmiar światowych zbrojeń nuklearnych nie zmniejsza się. Maleje co prawda liczba atomowych głowic, ale zastępują je nowe, dużo groźniejsze i nowocześniejsze. To wnioski z lektury 44. już, dorocznego raportu przedstawionego przez Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI).
Ta jedna z czołowych placówek badawczych podaje, że państwa uznawane za mocarstwa nuklearne zmniejszyły w ubiegłym roku liczbę swych głowic jądrowych z 19 tysięcy do 17 256. Są to USA, Rosja, Francja, Wielka Brytania i Chiny. Te ostanie dysponują obecnie 250 głowicami co jest wzrostem o 10 w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Oprócz tego są jeszcze kraje posiadające broń jądrową ale nie uznawane na płaszczyźnie międzynarodowej za mocarstwa nuklearne, czyli Indie, Pakistan i Izrael. Posiadały one w sumie w ubiegłym roku od 250 do 290 głowic atomowych. Obecnie liczby te zdaniem SIPRI zwiększyły się do 270-310.
Ponadto jest jeszcze Korea Północna, której potencjał atomowy jest trudny do określenia. SIPRI zwraca przy tym uwagę, że 4400 z tych głowic na świecie jest stale na wyrzutniach gotowych do szybkiego odpalenia.
Pracą SIPRI od 1991 do 2002 r. kierował prof. Adam Daniel Rotfeld, późniejszy minister spraw zagranicznych RP.