Świat"Siostra od cudów" - mało brakowało, by nie dotarła

"Siostra od cudów" - mało brakowało, by nie dotarła

Jedna z najważniejszych uczestniczek niedzielnej mszy beatyfikacyjnej Jana Pawła II, francuska zakonnica Marie Simon-Pierre, której uzdrowienie z choroby Parkinsona uznano za cud za wstawiennictwem polskiego papieża, przybędzie do Rzymu statkiem. Podróż stanęła nawet pod znakiem zapytania z powodu strajku francuskich marynarzy.

"Siostra od cudów" - mało brakowało, by nie dotarła
Źródło zdjęć: © AFP

Według mediów przedstawiciele diecezji Aix-en-Provence i Arles, a także zakonnice ze zgromadzenia Małych Sióstr Macierzyństwa Katolickiego, do którego należy 49-letnia Marie Simon-Pierre, postanowili przybyć do Wiecznego Miasta na pokładzie statku dla około 700 pasażerów, wypływającego z Marsylii.

Jednak po tym, jak delegacja ta zarezerwowała już miejsca, kolejny strajk ogłosił francuski związek zawodowy CGT. To zaś zmusiło armatora - wielką firmę SNCM - do zawieszenia zawartego wcześniej porozumienia z uczestnikami pielgrzymki. Ostatecznie jednak morska pielgrzymka do Rzymu dojdzie do skutku, bo znaleziono inne rozwiązanie.

Siostra Marie Simon-Pierre wraz z reprezentacją swej diecezji i swojego zgromadzenia przypłynie na pokładzie włoskiego statku "Corsica Ferries". Odpłynął już z Tulonu i zawinie do portu Civitavecchia, położonego niedaleko włoskiej stolicy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (141)