Siostra Arkadiusza Kraski: to wielki stres dla naszej rodziny
- Liczymy na uniewinnienie. (...) Wierzę w to, że sąd podejmie słuszną i sprawiedliwą decyzję w tej sprawie - powiedziała Dorota Berg, siostra Arkadiusza Kraski. Jej brat został skazany na dożywocie i odsiedział już 18 lat wyroku. W oparciu o nowe dowody sprawa będzie ponownie rozpatrzona, jednak kilka dni temu prokuratura wycofała wniosek o jego uniewinnienie. Aktualny pozostał ten dotyczący wznowienia postępowania w jego sprawie.
Podstawowe pytanie Na co państwo l… Rozwiń
Transkrypcja:
Podstawowe pytanie Na co państwo liczą dzisiaj
Grzegorz sprawiedliwość sądu
Rodowodami która zebrała prokuratura w ciężkiej pracy
W której wykazany jest niewinność mojego brata No liczymy na uniewinnienie
No ale też
5 dni temu prokuratura trochę was zaskoczyła chyba bardzo zaskoczyła jestem święta w ogóle czy już tak
Takim kiedy to usłyszałam o tym
No ale wierzę w to że sąd
Rozważnie podejdzie do wszystkich dowodów przez ze wszystkimi dowodami musi się zapoznać
Niech podejdzie
Podejmij słuszną decyzję i sprawiedliwa czyli niewinny mojego brata ogromną stroz bardzo
Dobra już 20 lat
Tak naprawdę chcieliśmy podziękować Ministerstwo Sprawiedliwości panią jest robić obrażę się po prostu
Godzilli
Ponownie rozpatrzyć tą sprawę i pomóc żeby właśnie dzisiaj doszło do takiego
Spotkanie w sądzie tak
Nikt ostatnie godziny wyglądały bo byliście razem z bratem
Stres nerwy płacz
Oczekiwanie
Tak naprawdę nie wiemy co może się wydarzyć
A może się wydarzyć wszystko tak naprawdę tak naprawdę może się wydarzyć wszystko po prostu już nic nie wiemy
Kanarek widać że jest bardzo zestresowany I bardzo to przeżywa coś bardzo bardzo bracie
Wierzymy w uniewinnienie ale tak naprawdę to wszystko jest pod znakiem zapytania z uwagi na to że prokuratura
Właśnie 5 dni pożar posiedzeniu sądu występuje wycofaniu wniosku o uniewinnienie
Nie wiem jak jak to zrozumieć tak
Kurwa małego to trochę bardzo
Bardzo wam mówię wam
Kiedy się o tym dowiedział
Tak naprawdę milczał milczał jest zamknięty w sobie
Bo tak naprawdę już nie wiem z kim walczymy
Komu ufać komu nie ufać
Nie wiem
Tylko macie nadzieję
Jak sobie wyobraża pani może tak siebie brata
Urodziny za 2 lata
Jeżeli dojdzie do niewinnie nie
Marzyć jak normalni normalni ludzie
Być rodziną szczęśliwą postać cały czas to piętnuje na nim piętno mordercy czyli czyli jest traktowany
Inaczej Jak jak jak ty każdy normalny człowiek nie jesteśmy uczciwymi ludźmi Chcielibyśmy być traktowani
Żyć jak normalna
Normalna polska rodzina
A
Wierzę pani w to że można powrócić do normalności po takim doświadczeniu
Myślę że cię Myślę że z pomocą specjalistów psychiatrów terapeutów
Przeciętny ciężka praca czeka brata bo brat jest wykończony psychicznie tą całą sytuacją Zresztą jak na
Wszyscy my wszyscy potrzebujemy
Wsparcia więc wierzę w to że to wróci do normalności
Tylko nadzieja
No dzisiaj żeby nie umarła