Siły USA kontrolują autostrady na północ i na zachód od Bagdadu
Amerykańskie oddziały
zajęły w niedzielę rano strategiczne autostrady na północ i na
zachód od Bagdadu - podały cytowane przez agencję Reutera wojskowe
źródła. Jest to kolejny manewr oskrzydlający, prowadzący do
okrążenia miasta - powiedział oficer, cytowany przez agencję.
Amerykańskie siły pancerne - w sumie 50 czołgów i 70 wozów pancernych Bradley wraz z oddziałami wojsk inżynieryjnych - zajęły strategiczne pozycje na rogatkach miasta w odległości 4-5 kilometrów od granic Bagdadu. Kontrolowany jest odcinek autostrady numer jeden, prowadzącej na północ oraz numer dziesięć - wiodącej z miasta na zachód.
Rzecznik dowództwa armii USA Jim Wilkinson ujawnił też w wywiadzie dla telewizji brytyjskiej, udzielonym w Katarze, iż wojska amerykańskie zamierzają dokonać dyslokacji oddziałów na północ, południe, wschód i zachód od Bagdadu. Manewr ten ma prowadzić do likwidacji irackich oddziałów wokół miasta. Po zajęciu bagdadzkiego lotniska jest to kolejne priorytetowe zadanie - powiedział Wilkinson.
Brytyjska stacja telewizyjna BBC nadała w niedzielę rano także wywiad z szefem resortu obrony Wielkiej Brytanii Geoffem Hoonem, który potwierdził fakt wejścia do Basry - drugiego największego miasta Iraku po Bagdadzie - czołgów brytyjskich. Ostrzegł też, że podobnie jak w Basrze, dla amerykańskich oddziałów w Bagdadzie poważnym problemem mogą stać się bojownicy partii Baas z formacji tzw. Fedianów Saddama. (mk)